Kard. Zenari: w Syryjczykach umiera nadzieja
Dramat ludności Syrii trwa nadal, ale nikt tego nie widzi – ostrzega nuncjusz apostolski w Damaszku. Kard. Mario Zenari zauważa, […]
Dramat ludności Syrii trwa nadal, ale nikt tego nie widzi – ostrzega nuncjusz apostolski w Damaszku. Kard. Mario Zenari zauważa, że Syria podzieliła los wszystkich konfliktów, które przeciągają się w czasie. Nadal trwa wojna, ale stała się ona wojną zapomnianą.
Podczas pobytu w Watykanie papieski dyplomata został przyjęty przez Ojca Świętego. Zapewnia, że Franciszek bardzo się przejmuje losem Syryjczyków. Uważnie słuchał, robił notatki, aby podjąć odpowiednie działania za pośrednictwem watykańskiej dyplomacji i kościelnych organizacji charytatywnych.
Papieski przedstawiciel w Damaszku podkreśla, że Syryjczycy czują się opuszczeni i zapomniani.
Nie widzą szans na wyjście z tej dramatycznej sytuacji. Dlatego dochodzi do bardzo niebezpiecznego zjawiska. W ludziach zamiera nadzieja – mówi kard. Zenari.
Potrzeba 400 mld dolarów, donatorzy stawiają warunki
Na szczeblu międzynarodowym potrzeba działań, które pomogą Syrii na nowo powrócić do życia, poprzez odbudowę i ożywienie gospodarki. Potrzeba na to wiele miliardów dolarów. Mówi się wręcz o sumie 400 miliardów. Tyle potrzeba, by Syria mogła ponownie stanąć na nogi. Ci, którzy mogą ofiarować taką sumę, stawiają oczywiście warunki. Chcą reform, demokratyzacji. A tego jeszcze nie ma – powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Mario Zenari. – Mamy więc sytuację patową, choć są podejmowane pewne inicjatywy godne uznania. W tym miejscu muszę wspomnieć o niestrudzonej postawie specjalnego wysłannika ONZ, który na wszelkie możliwe sposoby stara się wznowić dialog. Ale niestety wciąż jest bardzo daleko od dialogu, odbudowy i ożywienia gospodarki. Ludzie bardzo z tego powodu cierpią. Brakuje pracy, Syryjczycy cierpią głód i jak już wspomniałem, w wielu sercach umiera nadzieja.
Źródło: Vatican News / Krzysztof Bronk
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.