Greta Thunberg załamana? Konserwatywna Izabella Nilsson Jarvandi na horyzoncie
Coraz głośniej robi się o 16-letniej Izabelli Nilsson Jarvandi, szwedzkie aktywistce znajdującej się na przeciwnym biegunie znanej już na całym […]
Coraz głośniej robi się o 16-letniej Izabelli Nilsson Jarvandi, szwedzkie aktywistce znajdującej się na przeciwnym biegunie znanej już na całym świecie Grety Thunberg. Izabella nie miała okazji wypowiedzieć się w ONZ. Czy kiedykolwiek będzie ją mieć?
Nie każdy ma szansę wypowiedzieć swoje poglądy przed międzynarodowymi gremiami i ogólnoświatowymi mediami. I nie oszukujmy się, 15-latkowie nie trafiają na takie eventy dzięki swojej pracy i zaangażowaniu. To niestety medialno-polityczna fasada. I choć ekologiczne postulaty emocjonalnie wyrzucone na COP24 w Katowicach w 2018 r. podparte były dobrymi intencjami i pragnieniami, to jednak przysporzyły Grecie spore grono memowych fanów. Ci bezlitośnie wyłapali naiwne myślenie nastolatki. I nie jest to jej winą. Niestety została ona uwikłana w polityczną grę. Być może młoda Szwedka nie wie dalej, że jest tam tylko wykorzystywaną figurą.
Dlaczego tak brutalnie o tym piszemy? Ano dlatego, że problem zmian klimatycznych to sprawy tak złożone, że nie zmienią jej płomienne przemowy żadnej osoby. Mówi o tym w jednym ze spotkań Jonathan Peterson, obserwator społeczeństwa, racjonalista i konserwatysta i jednocześnie profesor nauk psychologicznych (czego nie można niestety powiedzieć o wykształceniu młodej Thunberg). Nie widzi on realnej perspektywy zmiany eko-podejścia na świecie. Mogłaby na nie wpłynąć jedynie zmniejszona konsumpcja (czego sami nie chcemy), a także kolektywna współpraca rządów, organizacji międzynarodowych i globalnych koncernów. Te jak na razie nie wykazują chęci poprawy sytuacji planety, bo zyski same się nie zrobią. Obserwujemy wiele fasadowych ruchów, ale u źródła wciąż mamy biznes. Tzw. „ekologiczne” technologie niewiele mają wspólnego z optymalizacją finansowo-energetyczną, a więcej z generowaniem nowych trendów do wyciągania forsy z naszych kieszeni. Jakoś nie słychać, żeby giganci energetyczni uwolnili trzymane w sejfach ekologiczne patenty dla dobra planety…
Młodość i energia do wykorzystania
Nie znaczy to jednak, że głos młodej osoby powinien być uciszany. To właśnie my, młodzi, mamy w sobie moc przemiany świata. Kropla drąży skałę. To NAM się jeszcze chce. I może wypomną nam naiwność, ale przynajmniej staramy się być szczerzy i uczciwi. Jeszcze nas życie nie zdegenerowało. I chwała Grecie za to, że podnosi głowę. Niech też jednocześnie zacznie jej używać i nie dawać się sterować organizacjom, czy być może nawet wpływowym rodzicom.
Na horyzoncie jawi się jednak alter ego Grety – inna 16-latka. Izabella Nilsson Jarvandi to córka Szwedki i Irańczyka. Ma jednak inny obszar zainteresowań, niż ekologia i zmiany klimatyczne. Protestuje przeciwko globalizacji, propagandzie LGBT w szkołach, opowiada się za ochroną tradycyjnych wartości rodzinnych i walką z nielegalną emigracją.
– Moi drodzy rodacy, nie jest kłamstwem to, że mamy w Szwecji problem z gangami gwałcicieli i większość grupowych gwałtów jest popełniana przez ludzi, którzy mogliby być deportowani ze Szwecji – mówiła podczas jednego z protestów ulicznych w Szwecji.
W innej wypowiedzi odpowiada na zarzuty: Lewica jest śmieszna – stwierdziła – Z jednej strony chcą rozmaitości – ale z drugiej nie ma żadnej różnorodności bo chcą, aby wszyscy byli tacy sami.
Czy ktoś zaprosi ją do wypowiedzenia tych tez na spotkaniu ONZ?
Mało prawdopodobne – z powodu lewicowego lobby. Czy Izabella również stanie się marionetką, ale prawej strony sceny politycznej Szwecji i Europy? Oby nie. Czy młoda Szwedka, podobnie jak Greta stanie się ulubienicą memowców? Czas pokaże. Dobrze jednak, że jest także i taki głos w ogólnospołecznej dyskusji.
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.