Jak się spowiadać? Prosty poradnik i formuła spowiedzi
Chcesz pojednać się z Bogiem, ale nie wiesz, jak się spowiadać? Z tym poradnikiem nie musisz bać się wizyty w konfesjonale. Oto 10 kroków do dobrego przeżycia spowiedzi oraz przystępna formułka spowiedzi.
Pewnie wiele razy zadawaliśmy sobie pytanie: jak się spowiadać? Zwłaszcza kiedy popełniliśmy grzech śmiertelny, zwyczajnym sposobem powrotu do pełni relacji z Bogiem, jest sakramentalna spowiedź. Kościół zachęca nas również do wyznawania grzechów powszednich. Nie jest to konieczne, jednak dzięki regularnemu spowiadaniu się z grzechów lekkich mamy okazję kształtować sumienie, przyglądać się swoim słabościom i podejmować konkretne wysiłki, by z nimi wygrać oraz ofiarować się mocy Chrystusa i postępować w życiu Ducha (por. KKK 1458).
Przeczytaj również:
Prosty rachunek sumienia. Te pytania zadawaj sobie codziennie
Czym jest spowiedź i jak się spowiadać?
Spowiedź należy do grupy sakramentów uzdrowienia. Jest to sakrament naszego nawrócenia, pojednania i pokuty. To spotkanie z Miłosierdziem Boga, które i w nas formuje postawę pełną miłosierdzia.
Jak się spowiadać? Oto 10 kroków do dobrego przeżycia spowiedzi:
- Okaż wdzięczność
Podziękuj Bogu za to, że Jego łaska działa i masz pomysł i pragnienie, by iść do spowiedzi. Proś Ducha Świętego, by pomógł Ci się do niej przygotować. Podziękuj za kapłanów i proś w intencji księdza, który będzie Cię spowiadał. - Wyraź żal za grzechy
W atmosferze modlitwy i spokoju proś Boga, by pokazał Ci wszystkie miejsca, gdzie brakowało miłości, gdzie nie pełniłeś Jego woli, gdzie inne osoby/rzeczy/sprawy były ważniejsze. Proś, by pokazał Ci Jego oczami czas od ostatniej spowiedzi. Przyglądaj się sferze myśli, mowy, uczynków, ewentualnych zaniedbań. Zobacz, jak Twoje grzechy krzywdziły Ciebie, ludzi wokół, wspólnotę Kościoła, naturę, jak raniły miłość Boga. Możesz pomodlić się aktem pokutnym lub jakimś pokutnym psalmem, jeśli Ci to pomoże wzbudzić w sobie szczery, autentyczny i głęboki żal za grzechy. Ten żal jest powodowany miłością do Boga. - Zrób rachunek sumienia
Kiedy już wiesz, jakie postępowanie zaprzeczało Twojej godności dziecka Bożego, uporządkuj sobie w pamięci wszystkie grzechy, które wyznasz na spowiedzi, czyli zrób rachunek sumienia. Przemyślenie kolejności i sposobu nazwania tych rzeczy zaoszczędzi Ci stresu, że o czymś zapomnisz albo nie będziesz wiedział, jak o czymś opowiedzieć. Niektórzy „układają” grzechy według ich ciężaru, inni według kolejności Dekalogu i przykazań kościelnych, jeszcze inni najpierw wyznają to, z czym im najtrudniej (podczas spowiedzi można zaznaczyć, że daną rzecz uważamy za swoją największą wadę lub jest to coś, co najbardziej nas gnębi).
Pamiętaj, że wyznanie grzechów nie jest aktem tortur. Chodzi o to, by krótko, rzeczowo, konkretnie nazwać to, co zrobiliśmy i oddać to kochającemu Bogu. Kapłan nie ma żadnej satysfakcji ze słuchania o naszych grzechach. Nie jesteśmy też w stanie niczym go zaskoczyć. Nie pozwól, by na etapie rachunku sumienia wkradła się chęć pudrowania rzeczywistości, zatajania jakichś faktów. Wręcz przeciwnie – podziękuj Bogu za naturalny wstyd, który rodzi się z powodu Twoich grzechów i proś Go o odwagę w nazwaniu wszystkiego po imieniu. Po grzechu pierworodnym Bóg pytał: „Adamie, gdzie jesteś?” – podobnie szuka nas. On zauważa, że wśród owiec brakuje tej jednej. Nieustanne uświadamianie sobie, że wracamy do Ojca, pozwoli przeżyć ten akt duchowo. Jeśli to możliwe, przed spowiedzią pojednaj się z tymi, których skrzywdziłeś, przeproś tych, którym wyrządziłeś zło. - Postanów poprawę
Przypomnij sobie, czy wypełniłeś pokutę i zadośćuczyniłeś po ostatniej spowiedzi oraz w jaki sposób udało się zrealizować postanowienie poprawy. Być może za każdym razem to postanowienie brzmi tak samo i jest tak samo nierealne do wykonania? Czy kiedykolwiek zapytałeś Boga, jak możesz walczyć z grzechem? Może to postanowienie obejmuje zbyt wiele aspektów, a może jest zbyt wąskie? Przyjrzyj się temu i zwróć uwagę, by ten element nie był tylko przyzwyczajeniem, lecz stał się konkretnym wyrazem Twojej postawy. Nie zniechęcaj się i nie rezygnuj z tego kroku nawet jeśli powracasz do spowiedzi z tymi samymi grzechami. Jesteśmy w procesie, życie duchowe jest drogą. - Zaplanuj spowiedź
Jeśli to możliwe, przyjdź do spowiedzi w innym momencie niż podczas niedzielnej Mszy Świętej. Znajdź na to czas poza niedzielną Eucharystią. Oddzielenie uczestniczenia w tym sakramencie od obowiązku Mszy Świętej pozwoli Ci przeżyć go bez pośpiechu. Będziesz miał wtedy czas, by przed podejściem do konfesjonału jeszcze raz pomodlić się za siebie i za spowiednika oraz prosić Boga o przebaczenie, a po otrzymaniu rozgrzeszenia będziesz mógł wyrazić wdzięczność Bogu za dar przebaczenia oraz prosić, by pomagał Ci wytrwać w łasce. - Nie bój się
Wyznanie grzechów bywa niekomfortowe i stresujące. Dlatego warto przypominać sobie, że nie przychodzimy do księdza, ale do Jezusa. Formuła tego sakramentalnego spotkania rozpoczyna się od znaku krzyża i pozdrowienia Chrystusa. Celem spowiedzi jest spotkanie z Panem! Dlatego nie bój się. Nie bój się, jeśli dawno nie byłeś u spowiedzi. On na Ciebie cały czas czeka.
Jeśli spowiednik Cię nie zna, warto na początku krótko powiedzieć coś o sobie i swojej życiowej sytuacji (wiek, stan itp.). Powiedz, kiedy ostatni raz byłeś u spowiedzi, czy wypełniłeś pokutę. To pomoże kapłanowi uwzględnić te fakty podczas tego sakramentu, ponieważ występuje on w roli sędziego i lekarza, a jego zadaniem jest bycie szafarzem Bożej sprawiedliwości i miłosierdzia w celu zbawienia (por. KPK 978).
Tajemnica spowiedzi jest nienaruszalna. Spowiednik w żaden sposób ani z jakiegokolwiek powodu nie może zdradzić tego, co od Ciebie usłyszy. Nie musisz się niczego obawiać. Co ciekawe, obowiązek zachowania tajemnicy spowiedzi ma również tłumacz (gdyby występował) oraz każdy, kto w jakikolwiek sposób zdobył informację o grzechach (na przykład jeśli niechcący usłyszeliśmy kogoś, kto się spowiada). - Wyznaj grzechy
W czasie spowiedzi wyznajemy wszystkie grzechy śmiertelne. Dobrze jest wyznać też grzechy powszednie. To oznacza, że nie spowiadamy się z tego, co grzechem nie jest. A zatem nie spowiadamy się z uczuć, z pokus, z problemów, które mamy, czy z jakichś cierpień, nie spowiadamy się ze snów.
Jeśli ulegliśmy jakiejś pokusie, zrobiliśmy coś pod wpływem uczuć czy wyobrażeń – wtedy to mówimy. Natomiast nie każde pojawienie się myśli czy stanów emocjonalnych jest grzechem. Żeby stały się grzechem, potrzeba naszej zgody i świadomości. Warto unikać zbyt ogólnego nazwania tego, co zrobiliśmy. Warto sprecyzować te czyny, wskazać istotne okoliczności ich popełnienia. - Jeśli nie rozumiesz, zapytaj
Jeśli nie jesteś pewien jakichś spraw, zapytaj spowiednika. Podobnie jeśli czegoś nie usłyszysz. - Idź w pokoju
Przyjmij rozgrzeszenie, podziękuj za nie Bogu i żyj w pokoju z Nim. - Nie zapomnij zadośćuczynić
Nasze grzechy krzywdzą innych i powodują różne szkody. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, żeby to naprawić. Wynika to ze sprawiedliwości.
Przeczytaj również:
Modlitwa przed spowiedzią
Panie Jezu, chcę Ci wyznać z całą szczerością wszystkie moje grzechy. Dlatego proszę Cię, daj mi Twego Ducha, aby oświecił moje serce i rozum, bym przypomniał sobie wszystko zło, jakiego się dopuściłem od ostatniej spowiedzi świętej w moich słowach, myślach, uczynkach i zaniedbaniach.
albo:
Panie Jezu, przed którym nic się nie ukryje, który z miłością i miłosierdziem pochylasz się nad każdym skruszonym grzesznikiem, bo po to zstąpiłeś na ziemię, aby wszystkich zbawić, oświeć mój umysł, daj skruchę sercu, dobrą pamięć i siłę woli, abym prawdziwie poznał swoje grzechy, szczerze za nie żałował, wszystkie grzechy na spowiedzi wyznał, zło wyrządzone naprawił i już więcej go nie popełniał.
Matko Najświętsza, Matko Chrystusa i Matko nasza, bądź mi Orędowniczką u Twego Syna i wstawiaj się za mną u Tronu Boga, aby moje grzechy już więcej nie odłączyły mnie od Boga. Święty mój Patronie i Aniele Stróżu – módlcie się za mną.
Amen.
Jak się spowiadać? Formułka spowiedzi
PENITENT: (osoba spowiadająca się) Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
KAPŁAN: Na wieki wieków. Amen
PENITENT: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Kapłan powinien wiedzieć, z kim ma do czynienia – pozwala mu to ocenić grzechy i dobrać właściwą naukę. Dlatego dobrym zwyczajem jest określić swój wiek i sytuację życiową, na przykład: Mam 21 lat, jestem studentem, albo: Mam 47 lat, mam męża i dwójkę nastoletnich dzieci… Następnie można przejść do wyznania grzechów.
PENITENT:
Ostatni raz u spowiedzi świętej byłem/byłam… (np. miesiąc temu, pół roku temu)
Pokutę zadaną wypełniłem/wypełniłam.
Obraziłem/Obraziłam Pana Boga następującymi grzechami… (penitent wylicza grzechy, a przy ciężkich podaję liczbę i okoliczności)
Po wyznaniu wszystkich grzechów: Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję, postanawiam poprawę i proszę o naukę, pokutę i rozgrzeszenie.
KAPŁAN: (może udzielić krótkiej nauki, następnie zadaje pokutę, zachęca penitenta do okazania żalu i udziela rozgrzeszenia)
PENITENT: (po cichu lub w myślach) Boże, bądź miłościw mnie grzesznemu.
KAPŁAN: Bóg Ojciec Miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą, przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i wylał Ducha Świętego na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju, przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam Tobie grzechy, w imię Ojca, Syna i ducha Świętego
PENITENT: Amen.
KAPŁAN: Wysławiajmy Pana, bo jest dobry.
PENITENT: A Jego miłosierdzie trwa na wieki.
KAPŁAN: Pan odpuścił Tobie grzechy. Idź w pokoju.
PENITENT: Bóg zapłać.
KAPŁAN: (puka w konfesjonał)
PENITENT: (może pocałować kapłańską stułę)
Przeczytaj również:
Modlitwa po spowiedzi
Boże mój, dziękuję Ci za Twą wielką dobroć, za przebaczenie grzechów. Dziękuję Ci za życie łaski, które mi dałeś. Umocniłeś mnie do walki z grzechem. Pragnę pamiętać, jaką cenę zapłacił Chrystus, aby obdarzyć mnie dobrem Pomóż mi wytrwać w postanowieniach i więcej nie grzeszyć. Amen.
albo:
Dziękuję Ci, Boże, z całego serca za odpuszczone mi grzechy. Przyjąłeś mnie na powrót za swoje dziecko. Przyrzekam nie obrażać Cię więcej swoimi grzechami. Pragnę pozostać najlepszym Twoim dzieckiem i całkowicie pełnić Twoją wolę. Oddaję Ci się cały. Wspomóż mnie, Boże, i udziel mi swojej łaski do wytrwania w dobrym.
Matko Boża! Wstaw się za mną u Pana Jezusa, Syna Twego. Aniele Boży, Stróżu mój, i Ty, święty Patronie – módlcie się za mną.
Amen.
Spowiedź a Kościół. Co o spowiedzi mówi Katechizm Kościoła Katolickiego?
1435. Nawrócenie dokonuje się w życiu codziennym przez czyny pojednania, troskę o ubogich, praktykowanie i obronę sprawiedliwości i prawa, wyznanie win braciom, upomnienie braterskie, rewizję życia, rachunek sumienia, kierownictwo duchowe, przyjmowanie cierpień, znoszenie prześladowania dla sprawiedliwości. Najpewniejszą drogą pokuty jest wzięcie każdego dnia swojego krzyża i pójście za Jezusem.
1436. Eucharystia i pokuta. Źródłem i pokarmem codziennego nawrócenia i pokuty jest Eucharystia, ponieważ w niej uobecnia się ofiara Chrystusa, która pojednała nas z Bogiem. Karmi ona i umacnia tych, którzy żyją życiem Chrystusa; jest „środkiem zaradczym uwalniającym nas od grzechów powszednich i zachowującym od grzechów śmiertelnych”.
1437. Czytanie Pisma świętego, Liturgia Godzin, modlitwa „Ojcze nasz”, każdy szczery akt kultu lub pobożności ożywia w nas ducha nawrócenia i pokuty oraz przyczynia się do przebaczenia grzechów.
1438. Okresy i dni pokuty w ciągu roku liturgicznego (Okres Wielkiego Postu, każdy piątek jako wspomnienie śmierci Pana) są w Kościele specjalnym czasem praktyki pokutnej. Okresy te są szczególnie odpowiednie dla ćwiczeń duchowych, liturgii pokutnej, pielgrzymek o charakterze pokutnym, dobrowolnych wyrzeczeń, jak post i jałmużna, braterskiego dzielenia się z innymi (dzieła charytatywne i misyjne).
1456. Wyznanie grzechów wobec kapłana stanowi istotną część sakramentu pokuty: „Na spowiedzi penitenci powinni wyznać wszystkie grzechy śmiertelne, których są świadomi po dokładnym zbadaniu siebie, chociaż byłyby najbardziej skryte i popełnione tylko przeciw dwu ostatnim przykazaniom Dekalogu, ponieważ niekiedy ciężej ranią one duszę i są bardziej niebezpieczne niż popełnione jawnie”:
Gdy wierni Chrystusa starają się wyznać wszystkie grzechy, które sobie przypominają, niewątpliwie przedstawiają je wszystkie Bożemu miłosierdziu. Ci, którzy postępują inaczej i świadomie ukrywają niektóre grzechy, nie przedkładają dobroci Bożej tego, co mogłaby ona odpuścić za pośrednictwem kapłana. „Jeśli bowiem chory wstydzi się odkryć ranę lekarzowi, sztuka lekarska tego nie uleczy, czego nie rozpozna”.
Przeczytaj również:
Czy wiesz, że spowiedź nie zawsze musi odbywać się w konfesjonale? Na Festiwalu Życia w Kokotku kapłani spowiadają nad wodą, w namiocie, a nawet… przed koncertem rockowym! Przyjedź, zobacz i przeżyj to sam(a)!
Agata Rujner
Doktor teologii moralnej, pracownik Akademii Katolickiej w Warszawie. Prowadzi kanał „Prawie Morały” na YouTubie i w mediach społecznościowych. W przystępny sposób wyjaśnia moralność katolicką. Jest wrażliwa na piękno i muzykę.