Pokolenie Z doprowadzi do 4-dniowego tygodnia pracy?
Pokolenie Z, czyli młodzi ludzie urodzeni w 1995 roku i później, zaczynają się coraz liczniej pojawiać na rynku pracy. Nie jest tajemnicą, że to właśnie oni będą mieli wpływ na to, jak będzie wyglądać i przyszłość rynku pracy, i postrzegania pracy w ogóle. Jednym z nowych trendów, który zyskuje popularność wśród pokolenia Z, jest wprowadzenie 4-dniowego tygodnia pracy.
Nie od dziś wiadomo, że rynek pracy podlega ciągłym zmianom. Pokolenie Z to młodzi ludzie, którzy urodzili się w 1995 roku oraz w latach późniejszych. Obecnie zaczynają pracować w różnych obszarach i wprowadzają do nich swoje pomysły i zwyczaje. W sieci pojawił się nowy trend, zgodnie z którym w poniedziałki wykonuje się tylko najbardziej niezbędne obowiązki zawodowe, przez resztę czasu skupiając się na własnym samopoczuciu. W konsekwencji miałoby to doprowadzić do prawnego uregulowania 4-dniowego dnia pracy.
Dr Tomasz Gajderowicz z Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Marcinem Jędrychem w internetowym Radiu RMF24 (link TUTAJ) zauważył, że pracownicy – zwłaszcza ci młodzi – borykają się z problemem wypalenia zawodowego, co skłania ich do samowolnego wprowadzania takich „korekt” w swoim grafiku. Trend ten dotyczy głównie zawodów freelancerskich, w których praca odbywa się zadaniowo.
Jednak takie podejście do pracy może być również wynikiem racjonalnej i zdrowej sytuacji rynkowej. Dzięki dużej konkurencyjności oraz siłom przetargowym w negocjacjach z pracodawcą, młodzi pracownicy mogą sobie pozwolić na bardziej elastyczne podejście do obowiązków. Z drugiej strony, jeśli pracownik ma możliwość podejścia do poniedziałkowych obowiązków z większym dystansem, oznacza to, że między nim a pracodawcą istnieje spore zaufanie.
Nowy trend 4-dniowego tygodnia pracy wpisuje się w zmiany strukturalne na rynku pracy, takie jak zwiększenie zakresu pracy zdalnej czy przejście na programy zadaniowe. Ta metoda pozwala na lepszą równowagę między życiem prywatnym a zawodowym oraz lepsze zdrowie psychiczne pracowników.
Należy jdnak pamiętać, że sytuacja może wkrótce ulec zmianie, gdyż proporcje siły przetargowej na rynku pracy odwracają się. W przypadku inflacji i spowolnienia gospodarczego, szala może przechylić się z rynku pracownika na rynek pracodawcy, co spowoduje trudniejsze negocjacje dla pracowników.
Pokolenie Z, które coraz bardziej „kołysze” rynkiem pracy, wymaga znacznie więcej niż w przypadku starszych ludzi. Ich nowoczesne podejście do pracy, które z jednej strony wprowadza innowacje, z drugiej strony może okazać się nietrwałe w dłuższej perspektywie.
Źródło: rmf24.pl, red.
