30 maja| Wiadomości

Chrześcijanie w Korei Północnej masowo więzieni za praktykowanie wiary, dwuletnie dziecko skazane na dożywocie

Według najnowszego raportu Departamentu Stanu USA, rząd Korei Północnej prawdopodobnie nadal prześladuje osoby praktykujące religię. W kraju dochodzi do egzekucji, tortur i aresztowań. Szacuje się, że od 50 do 70 tysięcy chrześcijan jest więzionych z powodu swojej wiary.

Informacje te zostały przedstawione przez amerykańską dyplomację w raporcie dotyczącym Korei Północnej zatytułowanym „Raport o wolności religijnej na świecie w 2022 roku”, opublikowanym w maju. Wiele źródeł sugeruje, że sytuacja w Korei Północnej nie uległa znaczącej poprawie od opublikowania raportu ONZ w 2014 roku.

Departament Stanu USA zaznacza, że reżim w Pjongjangu praktycznie całkowicie pozbawia swoich obywateli wolności wypowiedzi, sumienia, wyznania, co prowadzi do naruszeń praw człowieka uznawanych za zbrodnie przeciwko ludzkości.

Korea Płn.: metody jak z Auschwitz przeciwko chrześcijanom

Raport opiera się głównie na relacjach uciekinierów i organizacji pozarządowych. Ograniczenia związane z pandemią COVID-19 dodatkowo utrudniają gromadzenie informacji.

Na przykład w ostatnich dniach media obiegła wiadomość, że w Korei Północnej aresztowano pięć osób, które zebrały się, aby wspólnie czytać Biblię i modlić się. Zostały wysłane do łagrów w celu „reedukacji”.

Incydent został ujawniony przez Radio Wolna Azja, które otrzymało relację ze strony swego informatora. Według rozgłośni grupa zwykła się spotykać w ukryciu co niedzielę w jednym z wiejskich gospodarstw w wiosce Tongam w centrum kraju. Gdy zebrali się 30 kwietnia, czekała już na nich policja – padli ofiarą donosu. W budynku znaleziono liczne broszury biblijne. Funkcjonariusze państwowi naciskali na zatrzymanych, by ci wyrzekli się wiary, ale spotkali się z odmową. Chrześcijanie zostali więc skierowani do łagrów.

Nie był to pierwszy przypadek aresztowań za wiarę we wspomnianej wiosce. Do podobnych represji doszło w 2005 r. i w 1997 r. W okolicy od dawna było obecne chrześcijaństwo, niegdyś stał tam również duży kościół.

Korea Południowa: katolicy stanowią 11 proc. mieszkańców

W Korei Północnej religie są zakazane. Państwo dokonuje egzekucji, a także torturuje i znęca się nad ludźmi wierzącymi. Pomimo to wiara jest praktykowana w podziemiu, a Biblie lub inne materiały religijne są przemycane przez chińską granicę.

Walka władz Korei Północnej przeciwko religii ma szczególny charakter i dotyczy głównie wyznawców szamanizmu i chrześcijaństwa – wynika z raportu organizacji Korea Future opublikowanego w październiku 2021 roku. W raporcie udokumentowano 244 przypadki prześladowań religijnych, z których 150 dotyczyło wyznawców szamanizmu, a 91 chrześcijan. Ofiarami tych prześladowań były głównie kobiety w wieku od 2 do 80 lat.

Organizacja Open Doors USA podaje, że władze więżą od 50 do 70 tysięcy chrześcijan z powodu ich wiary. Dla chrześcijan w Korei Północnej życie jest ciągłą serią intensywnych prześladowań.

Korea: Ekumenicznie i międzyreligijnie

Organizacje pozarządowe i uciekinierzy podkreślają, że władze często aresztują lub prześladują również członków rodzin chrześcijan. Raport organizacji Korea Future opisuje przypadek aresztowania całej rodziny w 2009 roku za praktykowanie religii i posiadanie Biblii. Cała rodzina, włącznie z dwuletnim dzieckiem, została skazana na dożywotnie więzienie.

Raport cytuje również inne relacje, opisujące okrutne i nieludzkie warunki panujące w obozach, do których są zsyłani wyznawcy szamanizmu i chrześcijaństwa. Praktykujących tam religię zmusza się do nadludzkiej pracy, głodzenia, bicia i torturowania.

Źródło: KAI, PAP

niniwa.pl

Redakcja portalu niniwa.pl