Schola parafialna, czyli najsłynniejszy zespół religijny na świecie

Były zawsze. Cieszyły się różną sławą. Jedni mówili, że to największa konkurencja dla organisty. Inni, że to synonim muzycznego obciachu w Kościele katolickim. Bywają profesjonalne i amatorskie do bólu. Często są jedyną szansa dla tych, którzy czują potrzebę kościelnego muzykowania. Można je kochać albo nienawidzić, ale trudno sobie bez nich wyobrazić Kościół.