W stronę słońca. Start misji kosmicznej z polskim wątkiem
Amerykańska rakieta Atlas V 411, z przeznaczoną do badania Słońca europejską sondą Solar Orbiter, wystartowała w poniedziałek rano z kosmodromu […]
Amerykańska rakieta Atlas V 411, z przeznaczoną do badania Słońca europejską sondą Solar Orbiter, wystartowała w poniedziałek rano z kosmodromu Cape Canaveral na Florydzie (USA). Informacje z misji będą dostępne dla naukowców z całego świata.
W 56 minut po wystrzeleniu Solar Orbiter z powodzeniem odłączył się od górnego członu Atlasa V 411 United Launch Alliance (ULA). Solar Orbiter, której masa wynosi 1,8 tony, leci w ramach misji Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) przy znacznym udziale amerykańskiej NASA.
Za każdym razem, gdy wystrzeliwujesz rakietę, jest to niezwykle ekscytujące – podkreślił na konferencji prasowej poprzedzającej start dyrektor naukowy ESA, prof. Gunter Hasinger. – Największą ulgę odczuwasz, gdy widzisz światło rakiety i uderzają cię fale dźwiękowe.
Mająca na pokładzie 209 kilogramów aparatury naukowej sonda Solar Orbiter zbliży się do Słońca bardziej, niż było to wcześniej możliwe i zbada jego słabo widoczne z Ziemi bieguny, dostarczając nowych danych o naszej macierzystej gwieździe i heliosferze – gigantycznym „bąblu” wyrzucanej przez nią plazmy. Dzięki zebranej wiedzy o aktywności Słońca można będzie nie tylko lepiej poznać słoneczne plamy, dokładniej przewidywać zmiany klimatu czy zagrażające sztucznym satelitom rozbłyski, ale także zrozumieć zachowanie innych, znacznie odleglejszych gwiazd. Wciąż nie wiemy, jak powstaje wiatr słoneczny, jaki mechanizm wytwarza pole magnetyczne Słońca, dlaczego korona słoneczna jest tak gorąca. A – jak podkreślili eksperci podczas konferencji – Słońce świeci dla każdego i dla każdego jest ważne.
Polski wkład
Wkład w misję ma również Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Naukowcy z Warszawy i Wrocławia opracowali – wraz ze Szwajcarami, Czechami, Niemcami i Francuzami – STIX (Spectrometer/Telescope for Imaging X-rays). To specjalny rodzaj teleskopu rentgenowskiego, który zarejestruje rozbłyski na Słońcu. Jak powiedział PAP jeden z pomysłodawców projektu, dr Eckart Marsch, przewidywanie rozbłysków – ze względu na szkodliwe promieniowanie – może mieć duże znaczenie, gdy powstaną bazy na Księżycu i Marsie.
(…)
Uzyskane dzięki misji informacje będą dostępne dla naukowców z całego świata. Pierwsze użyteczne dane mają się pojawić w listopadzie roku 2021. Cała misja Solar Orbiter potrwa co najmniej do grudnia roku 2025. Jej koszt szacuje się na około miliard euro.
Pełną relację ze startu rakiety przeczytasz tutaj >>
Źródło: naukawpolsce.pap.pl / pmw/ zan/
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.