NINIWA Team

Spoko Maroko, dni 18–19. Jesteśmy turystami, a turyści się targują

Widok Marrakeszu nocą jest piękny – zwłaszcza, gdy na niebie mamy pełnię…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dzień 17. Czerwono-płasko-miastowo

Z płaskiej, pustynnej, jednokolorowej drogi docieramy do żywego, głośnego i…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dni 14–16. W tę i z powrotem

Ostatnie dni wędrowania – dalej w planach już tylko przejazdy i zwiedzanie!

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dni 12–13. Pobudka w raju bez nazwy oraz jak się nie myć

Łapiemy stopa, ale zamiast tego zatrzymuje się policja. Spokojnie, panie…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dni 10–11. Góry ponad chmurami i zagrożenie powodziowe

Gdy zaczyna robić się pod górkę, dobieramy się w pary i zaczynamy odmawiać…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dni 8–9. Dwie przełęcze i pierwszy trawnik w Maroku

Zakładamy plecaki. Oj, chyba już zapomnieliśmy, co to za uczucie! Pierwszy raz…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dni 6–7. Przed szczytem

Podczas przemierzania trasy musimy uważać na konie wiozące rzeczy turystów, a…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dzień 4–5. Błogi odpoczynek, błogosławione zawrotki

Błogosławieni Ci, którzy śpią obok chrapiących…

Czytaj więcej...

Spoko Maroko, dni 1–3. Anioł stróż w sukience i… na motorku

Pierwsze dni piechurów w Maroku, gdzie od pierwszych chwil doświadczają…

Czytaj więcej...