Pielęgniarka z Bergamo: dzieją się cuda solidarności
Trwająca epidemia wyciągnęła na wierzch ogromne pokłady międzyludzkiej solidarności i wielkiego oddania. Wskazuje na to 27-letnia pielęgniarka pracująca na oddziale […]
Trwająca epidemia wyciągnęła na wierzch ogromne pokłady międzyludzkiej solidarności i wielkiego oddania. Wskazuje na to 27-letnia pielęgniarka pracująca na oddziale Covid-19 w szpitalu Jana XXIII w Bergamo. To miasto znajduje się na pierwszej linii walki z koronawirusem we Włoszech. „Każdego dnia dzieją się cuda solidarności” – mówi Radiu Watykańskiemu Marta Ribul.
Oby w świecie zwyciężyła solidarność, wrażliwość i zrozumienie
Trudne sytuacje czyhają na nas w każdej chwili i nigdy nie wiem, co dany dzień przyniesie nam w pracy. Z drugiej strony w czasie tego miesiąca trwania epidemii w zespole zrodził się tak wspaniały duch współpracy i poświęcenia, jaki dotąd spotykałam jedynie w czasie misji humanitarnych w Brazylii czy slumsach Nairobi – mówi papieskiej rozgłośni Ribul. – Przychodzą mi na myśl słowa Papieża Franciszka, że żyjemy w czasach, w których duchowość i solidarność muszą się spotkać, a nie być w opozycji do siebie. Doświadczam tego każdego dnia w szpitalu. Chciałabym bardzo, aby kiedy pandemia już minie, i będziemy liczyć po niej straty, w świecie zwyciężyła większa solidarność, wrażliwość i zrozumienie, które wyrażą się nie tylko w konkretnych gestach pomocy i wsparcia, ale i duchowym wzroście nas wszystkich.
Źródło: Vatican News / Beata Zajączkowska
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.