cathopic.com
1 grudnia| Wiadomości

Ojciec księdza został księdzem… Kapłańska incepcja?

„Mój tata jest księdzem.” Coś tu chyba nie gra. Jednak, zanim brukowce podchwycą tego newsa na pożywkę dla hejterów Kościoła, […]

„Mój tata jest księdzem.” Coś tu chyba nie gra. Jednak, zanim brukowce podchwycą tego newsa na pożywkę dla hejterów Kościoła, przyjrzyjmy się tej historii dokładniej.

Nie, to nie jakiś liberalny, postępowy odłam Kościoła Katolickiego. Nie chodzi też o protestanckiego pastora, ani prawosławnego popa, gdzie historia ta byłaby bardziej oczywista. Gdy słyszymy, że katolicki ksiądz ma dziecko, pojawiają się w naszych głowach najgorsze skojarzenia. A gdy ów syn miał zostać księdzem, to już zakrawa o skandal. Czy biskupi powariowali? Tymczasem jest dokładnie odwrotnie. Obaj kapłani dają wspaniałe świadectwo życia.

W 2010 r. za ołtarzem stanął 69-letni ks. Antoni Kieniewicz. Miał odprawić swoją pierwszą (!) Mszę świętą w rodzinnej parafii. Obok niego stal jego syn, również ksiądz. Rozwiążmy tę zagadkę…

Pan Antonii był całe życie bardzo wierzącym katolikiem. Wraz z żoną byli na Drodze Neokatechumenalnej. Wychowali czwórkę dzieci, a jeden z synów, Piotr, wstąpił do seminarium. Skutecznie. Został wyświęcony. Po wielu latach zmarła żona Antoniego, a on sam podjął decyzję, żeby służyć Bogu. Jego dzieci były już dorosłe i nie potrzebowały opieki. Wówczas to potwierdziło się w sercu pana Antoniego powołanie do życia kapłańskiego.

Nic się nie zmieniło

Tylko w takich warunkach, pan Antoni mógł zrealizować nowo odkryte powołanie – był wdowcem, więc nie wiązał go ślub małżeński, a jego dzieci były już samodzielne. Oczywiście nie każdy wdowiec z dorosłymi dziećmi zostanie księdzem, nawet jeśli żyje blisko Boga. Rzadko dochodzi do wyświęcenia takiej osoby, bo seminaria rządzą się pewnymi zasadami i ograniczeniami. W wyjątkowych okolicznościach wyświęcenie starszej osoby jest jednak możliwe. Powołanie ks. Antoniego zostało rozeznane i potwierdzone.

Historia ks. Antoniego nie jest odosobniona, choć z pewnością rzadka, zwłaszcza w Polsce. We Włoszech w zeszłym roku do ołtarza przystąpiło pięciu mężczyzn. Ojciec ks. Probo Vaccarini i jego czterech synów – wszyscy kapłani.

Tatę najtrudniej jest wyciągnąć z konfesjonału. Wciąż odprawia Msze, udziela ślubów, chrzci dzieci i prowadzi pogrzeby – mówi o swoim ojcu, aktywnym proboszczu, ks. Francesco, który święcenia przyjął jako pierwszy w rodzinie.

Historia ta już jest nadzwyczajna, a smaczku dodaje fakt, że „tata” miał w momencie koncelebry 100 lat! Pozostaje życzyć kolejnych 100…

Źródło: Redakcja NINIWA / se.pl / Vatican News

Krzysztof Zieliński

Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.