Od dziś będzie już tylko lepiej! Nadzieja na horyzoncie
Dziś przesilenie zimowe - najkrótszy dzień w roku, który trwa zaledwie ok. 8 godzin. Od jutra dni będą coraz dłuższe, a to oznacza, że wiosna coraz bliżej. W dołującej, szaroburej rzeczywistości przyda się nam taka optymistyczna informacja!
W tym roku przesilenie zimowe przypada na 21 grudnia. Choć określenie „przesilenie zimowe” należy bardziej do kategorii astronomii, to nam częściej kojarzy się ze smutną, zimową atmosferą. Gdyby chociaż śnieg i narty dały nam trochę radości, ale nie ma się co spodziewać ani jednego, ani drugiego. A my? Już od dłuższego czasu jesteśmy „przesileni”, zmęczeni, utrudzeni, zdołowani. „Przesilenie pandemiczne”, „przesilenie rokiem 2020″…
Wiemy, że już od jutra dni krok po kroczku będą się wydłużać. Nadziei dodają też święta, perspektywa odpoczynku (choć pewnie nie dla naszych zabieganych, ogarniających święta mam 😉 ) i wyłamania się z codziennej rutyny. Wprawdzie jeszcze nie doświadczyliśmy zbytnio samej zimy, to możemy cieszyć się już nadzieją na wiosnę. Jest bliżej niż dalej.
A jeśli to was nie pokrzepia, pamiętajcie, że gdy u nas zima, to na południowej półkuli lato
Jak to? Świecące słońce i upały w innej części świata mają nas pocieszyć? Tak! Warto myśleć o innych i mieć świadomość, że nie widzimy całego świata z perspektywy czubka naszego nosa. Gdzieś indziej może być lepiej, ale jeszcze gdzieś indziej ludzie mają się dużo gorzej. Pamiętajmy o tym i doceńmy to, co mamy. Albo to, czego nie mamy – wojny, śmierci na ulicy, niepokoju, klęski głodu, tsunami, trzęsień ziemi, wybuchów wulkanów… można wymieniać bez końca.
Naszym skarbem może być to, czego nie mamy, albo to do czego dążymy. Uzbrójmy się w nadzieję! Już za moment nadzieja przyjdzie we własnej osobie – w małym Panu Jezusie.
Źródło: Redakcja NINIWY
