Adam i Ewa świętymi? Ale jak to?
Coś tu jest nie tak! Coś tu nie gra! To przecież przez nich dziś jesteśmy w opłakanej sytuacji, obciążeni grzechem pierworodnym, skłonni do popełniania zła, poddani cierpieniu i śmierci. Całe szczęście, że Chrystus przyniósł nam zbawienie i jakoś się z tego wykaraskaliśmy. Dlaczego więc Adam i Ewa trafili do świętego panteonu?
„Adam i Ewa byli pierwszymi rodzicami. W Martyrologium Rzymskim nie ma o nich wzmianki. Jednakże Bibliotheca Sanctorum nazywa ich wprost świętymi. Nie ma też ani jednego wśród pisarzy kościelnych, który by miał odwagę umieszczać rodziców rodzaju ludzkiego wśród potępionych” – czytamy na brewiarz.pl. Skoro mądre głowy Kościoła tak uznały, musimy zatem to przyjąć. Spróbujmy jednak dojść do sedna sprawy.
Dziś, w Wigilię Bożego Narodzenia, wspominamy rodziców ludzkości. To wymowna data, bo przecież dziś na świat przychodzi też Pan Jezus. To symbolicznie pokazuje nam, że Bóg ma wszystko połapane w wielkim planie zbawienia człowieka. Przewidział (czy raczej widział – patrząc na historię świata ponad czasem) grzech pierwszych ludzi i skonstruował plan awaryjny. Symboliki nie brakuje też w samych postaciach Adama i Ewy. Ich imiona oznaczają:
- Adam – syumeryjskie ada-mu, czyli „mój ojciec”
- Ewa – „życie”, jak to tłumaczy Pismo święte: „bo stała się matką wszystkich żyjących”
Biblia wskazuje nam, że oboje po stworzeniu byli święci
Kara, która dosięgnęła pierwszych rodziców nie przekreśliła błogosławieństwa, jakie Bóg im dał pozwalając na płodność i życie. W Biblii jednak nie wyczytamy dalszych losów pierwszych ludzi. Z pomocą przychodzi nam apokryf z I wieku zatytułowany „Życie Adama i Ewy”. Co tam znajdziemy?
Po wypędzeniu z Edenu pierwsi rodzice postanowili pokutować, aby Pana Boga przebłagać za swój grzech. Ewa zanurzyła się w wodach Tygrysu na 37 dni, a Adam w Jordanie na dni 40. Po 18 dniach zjawił im się szatan i zwiastował im w postaci anioła, że ich pokuta jest już niepotrzebna, gdyż Pan Bóg przebaczył im grzech. Adam poznał wszakże złego ducha, który był sprawcą wszystkich nieszczęść ludzkich, i uczynił mu z tego powodu gorzkie wyrzuty. Wtedy diabeł przyznał się, że skusił pierwszych rodziców z zazdrości i z nienawiści do rodzaju ludzkiego. Jedna z legend głosi, że Adam miał być pochowany w okolicach Hebronu, inna zaś podaje, że na Kalwarii, gdzie krople Krwi umierającego Chrystusa padły poprzez szczeliny spękanej trzęsieniem ziemi na czaszkę Adama – wyjaśnia brewiarz.pl
Wszyscy badacze i teolodzy skłonni są twierdzić, że Adam i Ewa zrobili, więc co tylko mogli, żeby przeprosić Boga za swój postępek. Z kolei później Syn Boży tak obficie zadośćuczynił za winę naszych prarodziców i tak wiele nam przyniósł dobra, że Kościół ma odwagę śpiewać w liturgii Wigilii Paschalnej: O szczęśliwa wino Adama!
Zanim osądzimy surowo Adama i Ewę pamiętajmy, że miarą świętości człowieka nie jest jego bezgrzeszność, ale ciągłe staranie o bliskość z Bogiem. To pokrzepiająca myśl!
Źródło: Redakcja NINIWA / brewiarz.pl
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.