Monopoly, tylko na odwrót. Rewo(e)lu(a)cyjna planszówka!
A co by było, gdyby odwrócić zasady gry w Monopoly i nagradzać rozdawanie pieniędzy zamiast gromadzenia? Proste - wszystkim szybko skończyła by się kasa! ;) Ha! Nie do końca...
Nembro w Bergamo to chyba najbardziej dotknięte przez koronawirusa miasto we Włoszech. W czasie obostrzeń można było siedzieć w domu i się załamywać, albo zrobić we wspólnym gronie coś twórczego. Tę drugą opcję wybrała ekipa ze wspólnoty oratoryjnej i stworzyła „Fraternopoly”. Inspiracją do gry była encyklika papieska „Fratelli tutti”. Franciszek zresztą może spodziewać się egzemplarza gry prosto z drukarni, a sam rok temu dzwonił do ks. Matteo Celli, opiekuna oratorium i pogratulował jedności wspólnocie.
No dobrze, ale o co chodzi z tą grą?
Wygrywa w niej nie ten, kto zbierze najwięcej, ale podzieli się najhojniej
To odwrócenie nie tylko logiki tradycyjnego Monopolu, ale też logiki współczesnej ekonomii, o której mówi często papież.
W grze są pytania o sytuacje, które zdarzają się na świecie, o fakty historyczne, a także o epizody, które mogą rozbudzić ciekawość młodych – wyjaśniają twórcy.
Na planszy znajdziemy ciekawe pola jak np. „zaprzyjaźnij się z Ameryką” lub „wnieś wkład do etycznego banku światowego”.
Grą zainteresował się największy dziennik katolicki we Włoszech – Avvenire i inne media. Planszówka ma zatem szanse na sporą popularność. Na razie wyprodukowano 600 jej egzemplarzy i jest w j. włoskim. Można ją zamówić pod adresem oratorio@oratorionembro.org.
Źródło: Redakcja NINIWA / gosc.pl / Avvenire
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.