Co wydarzyło się w Wielką Sobotę? Nic?
"Nie ma niczego" - można by zacytować klasyka. Nawet Komunii Świętej się dziś nie rozdaje, w przeciwieństwie choćby do wczorajszego, Wielkiego Piątku. Jednak w oba te dni nie odprawia się Eucharystii (nie licząc już wielkanocnej liturgii w sobotę po zmroku). Co zatem dzieje się w Wielką Sobotę?
Tradycyjnie święcimy pokarmy i adorujemy Najświętszy Sakrament w grobie Pańskim oraz krzyż wystawiony do ucałowania po wczorajszej liturgii Męki Pańskiej. W sensie liturgicznym nie dzieje się jednak nic. Pan Jezus został złożony do grobu w pośpiechu, bez należytej ceremonii balsamowania ciała, ledwie owinięty w płótna i tyle. Kamień zasunięto. Cisza.
Tak to często wygląda z naszej perspektywy. Jednak wczujmy się na chwilę w sytuację apostołów, uczniów i bliskich Jezusa.
Jakim dniem dla nich była sobota po śmierci Jezusa?
- Uczniowie ryglują drzwi w Wieczerniku z obawy przed żydami, którzy w każdej chwili mogą ich aresztować i wydać na śmierć,
- jeśli ktoś musi wyjść coś załatwić, robi to ostrożnie, a potem wpuszcza się go z wielką ostrożnością,
- trwają rozmowy w stylu „jak to się mogło stać?”,
- apostołowie modlą się i czuwają,
- Maria Magdalena odchodzi od zmysłów z żałoby,
- wraz z innymi niewiastami i Maryją przebywa w osobnej sali Wieczernika, gdzie poprzedniego dnia kobiety spożywały Paschę,
- Matka Najświętsza sama pełna bólu, chodzi po izbie i pociesza z czułością kobiety,
- te na zmianę pokutują i spotykają się na wspólnej modlitwie,
- kobiety uwijają się z przygotowaniami do posługi pogrzebowej,
- szykują wodę nardową i olejki, kwiaty i zioła, żeby nimi obsypać ciało Jezusa,
- czasem zaglądają tu apostołowie, żeby wesprzeć niewiasty i spytać, czy czegoś nie potrzeba.
Tak mniej więcej możemy sobie wyobrazić wydarzenia Wielkiej Soboty. Tak też opisuje je bł. Anna Katarzyna Emmerich ze swoich objawień. Trochę więc jednak się działo, co nie?
A co Jezus robił w Wielką Sobotę? Także nie próżnował
Wiemy, że Jego dusza zstąpiła do piekieł, żeby wyciągnąć z niego prawych ludzi i zabrać do Raju. Obiecał to zresztą także jeszcze na krzyżu Dobremu Łotrowi. Opisy apokryficzne czy wspomniane objawienia ukazują nam Jezusa, który w pełni chwały zstępuje do szeolu w otoczeniu aniołów i niebiańskiej świty.
Solidny artykuł na ten temat znajdziesz na stacja7.pl, tutaj.
W atmosferze grobowej ciszy mieści się zatem coś więcej. Ból i przejęcie apostołów, troskliwe przygotowania niewiast do oddania ostatniej posługi ciału Jezusa, a także „akcja ratunkowa” dusz przeprowadzona przez Chrystusa. Dobrze o tym wszystkim wiedzieć, żeby spojrzeć nieco inaczej na Wielką Sobotę.
Źródło: Redakcja NINIWY / Pasja bł. Anny Katarzyny Emmerich / stacja7.pl
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.