System dur-moll, czyli słodko-gorzko

Dlaczego jedne piosenki są wesołe, a inne smutne? Czy to tylko kwestia tekstu, interpretacji śpiewającego i aranżacji? Okazuje się, że nie. Za wesołość bądź smutność piosenki odpowiada przede wszystkim - uwaga - TRYB tonacji, w jakim została ona napisana. Brzmi enigmatycznie, ale zapewniam, to jest proste, oczywiste i możliwe do wyjaśnienia w tym artykule.

O tym, co decyduje o nastroju piosenki, czym jest system dur-moll i jak zacząć przygodę z akordami – już za chwilę.

System tonalny

Czy melodie, akordy i rytmy, które wypełniają cały otaczający nas świat, to jedyna opcja na zagospodarowanie tej dźwiękowej materii. Tylko nam się tak wydaje, a ma to jedną, zasadniczą przyczynę: klasyczna muzyka europejska (wiecie: Mozarty, Bachy i inne Beethoveny), a potem anglosaska rozrywkowa (czyli Beatlesi, Madonny i Edy Sheerany), a nawet ludowo-etniczna (czyli góralskie tudzież peruwiańskie kapele) zdominowały naszą cywilizację bez reszty. Muzyczne reguły, w oparciu o które powstają w naszym kręgu kulturowym dźwiękowe konstrukcje, tak wgryzły się w nasze DNA, że nie wyobrażamy sobie innej opcji. Tutaj niepodzielnie rządzi system TONALNY. Opowiedzieć o tym, czym jest system tonalny i tonacja w sumie nie jest tak prosto.

Akord Prezydent

Posłużę się metodą porównań. Przeciwstawieństwem systemu tonalnego jest system A-tonalny. Tak jak przeciwieństwem porządku w państwie prawa jest anarchia. W systemie tonalnym chodzi o to, że akordy, z których zbudowana jest piosenka, funkcjonują w pewnej ustalonej zależności od siebie. Każdy z nich pełni inną funkcję, a ten najważniejszy to Akord Prezydent, czyli akord TONALNY. To właśnie on określa tonację piosenki. Jest niejako jej szkieletem. Najczęściej (choć nie zawsze) akord tonalny to ten, od którego piosenka się zaczyna i ten, na którym piosenka się kończy. Ale – jak powiedziałem (czyli napisałem) – są wyjątki.

Więcej nie będę rozwijał wątku, bo się zamulicie. Kwestię akordów z porządnym praktycznym podbiciem poruszyłem na kanale @niniwa_pl w ramach mojego Muzycznego Laboratorium:

Dur-moll

No, to skoro już mniej więcej wiemy, co to jest system tonalny, przejdźmy do rozkminy w temacie systemu DUR-MOLL. W ramach naszego hegemonicznego systemu tonalnego funkcjonują te dwa podstawowe światy: durowy i molowy. Akordy durowe i piosenki zbudowane w ramach durowego akordu tonicznego (czyli Akordu Prezydenta) mają charakter pogodny i radosny. To te piosenki, o których zwykle mówi się, że są wesołe. Zaś akordy mollowe i piosenki zbudowane w ramach molowej toniki mają charakter melancholijny i refleksyjny. O nich mówi się, że są smutne. Tak z grubsza oczywiście. Czas na garść przykładów.

Dur, czyli wesoło

Ludzie generalnie to wyczuwają. Ten charakter piosenki. Nie muszą wiedzieć, skąd on się bierze, co o nim decyduje, ale wyczuwają to. Zwykle moi uczniowie, pytani o zagrany przeze mnie akord, trafnie odpowiadali czy był on durowy czy mollowy. Chyba, że ktoś miał wybitnie drewniane ucho. Wtedy nic się nie słyszy.

Posłuchajcie proszę tego, co poniżej. Wrzucam garść utworów durowych, czyli takich, w których akordem tonicznym jest akord durowy. Czy ta wesołość jest dla Was oczywista i słyszalna?

Moll, czyli smutno

A tutaj drugi biegun. Utwory molowe, czyli takie, gdzie akordem toniką jest akord mollowy. Zrobiło się smutniej?

W czym różnica?

OK, ale czym różni się akord durowy od mollowego? Co powoduje, że dur to dur, a moll to moll? Szczegół. Jedne, jedyne pół tonu. Pół tonu to najmniejsza odległość między dwoma dźwiękami w naszym systemie tonalnym. Tylko tyle. I aż tyle. Tak jak zmiana jednego chromosomu może diametralnie zmienić cechy organizmu, tak jeden półton może w muzyce zrobić rewolucję.

Spróbuję choć trochę to wyjaśnić. Każdy akord jest zbudowany na jakiejś skali. Tak jak każde słowo buduje się w oparciu o konkretny alfabet. Skalą dla budowy akordów durowych jest skala… durowa! Brawo! Nawet jeśli niewiele z tego wiecie, to wrzucam poniżej najpopularniejszą skalę durową w zapisie nutowym:

Dźwięki, z których budujemy akord C dur to ten pierwszy, trzeci i piąty. Nie będę teraz tłumaczył dlaczego akurat te, bo ugrzęznę (odsyłam ponownie do filmu o akordach). Krótko: C dur to dźwięki C, E i G. Zgadza się?

No, to teraz wrzucam skalę C moll, na której zbudujemy akord C moll:

Widzicie różnicę? Jeden jedyny dźwięk, jedne jedyne pół tonu. W C dur jest dźwięk E, a w C moll jest dźwięk Es. Dźwięk Es to obniżony o pół tonu dźwięk E. Tylko tyle, a jaką to robi robotę. Kiedy już trochę to ogarniesz, możesz iść dalej.

Na koniec

Pamiętajcie, że to dopiero początek. Muzyka to bardzo elastyczne tworzywo. Są sztywne reguły, ale elastyczność muzyki sprawia, że te sztywne reguły czasem wydają się nie obowiązywać. Są piosenki durowe, które brzmią smutnawo. Są mollowe, które zdają się brzmieć pogodnie. Są też… piosenki durowe przerobione na mollowe:

W kolejce czekają na Was nowe odmiany akordów i różne konstelacje harmoniczne. Będziemy sobie to wszystko pomalutku rozszyfrowywać. I tu, i na kanale @niniwa_pl w ramach mojego MLAS-a. A póki co pozdrawiam serdecznie!

Adam Szewczyk

Gitarzysta, kompozytor, aranżer, felietonista. Człowiek o wielkiej ciekawości świata patrzący na rzeczy racjonalnie i przez pryzmat wiary. Absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Wieloletni jej wykładowca.