Dawid Podsiadło. Polskiego popu król?
Kim jest Dawid Podsiadło – artysta, który obok Sanah zdominował polską scenę i w ciągu zaledwie kilku lat stał się jej (czy to się komuś podoba czy nie) kimś na kształt króla?
Tak, to zdecydowanie początek nowej ery w polskiej rozrywce. KONCERTY STADIONOWE stają się wyznacznikiem najbardziej betonowej pozycji w polskim show-biznesie. Takiego zjawiska w naszym kraju do tej pory nie było. Bo i czasów jakie mamy też do tej pory nie było. Bo to nie jest kwestia ludzi i ich talentów. Oni zawsze byli tak samo zdolni i tak samo niezdolni. To kwestia czasów i narzędzi.
Nauka gry „Nie ma fal” na ukulele:
Henryk z Dąbrowy
Tak ma na drugie imię. Urodził się w Dąbrowie Górniczej w 1993 roku. Prosta historia. Szkoła muzyczna na puzonie i Długość dźwięku samotności w amatorskim konkursie muzycznym w Tunezji w wieku 12 lat. Czemu akurat w Tunezji? Bo był tam z rodzicami na wczasach.
Potem już były iksfaktory i te inne. Historia zatacza koło. Na koncercie na Stadionie Śląskim w Chorzowie (25 czerwca 2022) znów zaśpiewał ten numer. Tym razem z autorem.
Dawid Podsiadło w X Factor?!
Może nie wszyscy wiedzą, ale w 2011 Dawid Podsiadło wystartował w pierwszej edycji X Factor. I odpadł w drugim etapie eliminacji. To nie wszystko. Potem ze swoim zespołem Curly Heads startował do Mam talent! i nie przeszli nawet do kolejnego etapu.
Dawid nie odpuszczał. W 2012 kolejny X Factor. Tutaj już się udało. Dotarł do finału i decyzją telewidzów został laureatem drugiej edycji. Potem poszło z górki. Posłuchajmy Curly Heads.
Trójkątnokwadratowe cymbałki
Po raz pierwszy zauważyłem Dawida Podsiadło, jak grał na cymbałkach w numerze Trójkąty i kwadraty. To z pierwszej płyty Comfort and Happiness. Zupełnie nie kumam tych angielskich nazw płyt i angielskich tekstów niektórych piosenek. Pewnie z myślą o zagranicznych podbojach zrobione. Dla mnie bez sensu.
W każdym razie pierwsza studyjna płyta Dawida szybko staje się diamentową i szturmuje pierwsze miejsca zestawień wszelakich. To z pewnością jest początek podsiadłomanii.
Annoyance and Disappointment
Album studyjny nr 2. Znów (mimo niezrozumiałej anglosaskości) diament i znów pierwsze miejsca. Na przykład ten sławetny OLiS. A co to takiego ten OLiS? To:
OLiS – cotygodniowa lista przebojów, klasyfikująca 100 najpopularniejszych albumów muzycznych na terenie Polski. Jest przygotowywana i publikowana w Internecie od 2000 roku przez Związek Producentów Audio-Video, polskie stowarzyszenie gromadzące dane na temat rodzimego przemysłu muzycznego.
Z tej płyty W dobrą stronę.
Małomiasteczkowy
Rok 2018. Dawid zrozumiał, że pchać się w ten angielski nie ma sensu. Polski tytuł i wyłącznie polskie teksty. Docenił to także Tomek Doksa z portalu Interia.pl, dając albumowi 8/10 gwiazdek, szczególnie chwaląc zmianę producenta i to, że wszystko jest po naszemu. Znów rozbicie banku.
Lata dwudzieste
2022 rok. Po polsku. Co tu pisać? Wciąż takie same piosenki, z takimi samymi tekstami, tak samo śpiewane, tak samo grane… I tak samo dobrze się sprzedające. Wrzucam jeden z singli. Tazosy. Z dziennikarskiego obowiązku. Wlatuje i wylatuje.
W internetach
Wyszukiwarka podpowiada najczęściej zadawane pytania dotyczące Dawida. Zaczerpujemy.
Ile zarobił Podsiadło na Narodowym?
Na ten koncert, który 26 sierpnia 2023 odbył się na PGE Narodowym, Dawid Podsiadło sprzedał 80 tysięcy biletów w dwie minuty. Nie pomyliłem się. Najtańsze kosztowały 116 zł. Najdroższe 600. Ktoś obliczył, że artysta zarobił na tym jednym koncercie około 10 milionów. Oczywiście trzeba opłacić koszta zorganizowania imprezy, ale tak czy siak, gaża Dawida jest… wstrząsająca.
Ile cm ma Dawid Podsiadło?
Dawid Podsiadło ma 183 cm wzrostu.
Czy Dawid Podsiadło ma kogoś?
Pojawiły się informacje, że 29-letni dziś gwiazdor spotyka się z koleżanką z zespołu, skrzypaczką Magdaleną Laskowską. Portal Pomponik donosi, że Dawid Podsiadło i Magdalena Laskowska tworzą szczęśliwy związek.
Czy Dawid Podsiadło ma depresję?
Podobno. Jak Ed Sheeran. Na jednym z profili społecznościowych Dawid Podsiadło napisał kiedyś, że czuje się przygnębiony i zagubiony. Obserwatorzy wywnioskowali, że to depresja właśnie.
Czy Dawid Podsiadło wierzy w Boga?
Nie. Dawid Podsiadło deklaruje się jako ateista. Jest bardzo krytyczny wobec Kościoła jako instytucji. Apostazja w tle. Raczej za aborcją. Dla równowagi krytykuje rząd za decyzję w sprawie masowego odstrzału dzików. Wracam do apostazji. Najbardziej podobał mi się ten komentarz ojca Kramera:
Wkurza mnie to, że potrafimy, jako wspólnota, powiedzieć na taki fakt: dobrze, że odchodzi, Kościół sobie poradzi bez niego, Kościół przetrwał 2 tys. lat, to też przetrwa. Albo szydercze teksty: jak my to zniesiemy? Wkurza mnie, bo czytamy w kościołach Ewangelię o dobrym pasterzu, który zostawia 99 owiec i szuka jedną zaginioną. Jeśli jesteś wierzącym, nie pozwól sobie na cynizm w obliczu odchodzenia jednego z nas.
Ale jak?
Jak wyjaśnić ten fenomen? Polski artysta lepiej radzi sobie ze stadionami niż Metallica albo Coldplay. No dobra, z polskimi stadionami. Metallica sprzedaje się hurtowo na całym globie, więc to nie jest dobre porównanie. Podsiadło to Polak, a Polacy chętnie wspierają to co polskie. I tego się trzymajmy. Ale jak wyjaśnić to, że jeden śpiewający koleś sprzedaje w kilka minut cały stadion? Głos w sprawie zabrała legenda polskiej estrady, Krystyna Prońko:
Dawid Podsiadło to zjawisko socjologiczno-psychologiczne na pierwszym miejscu, a dopiero potem muzyczne. Dawid pisze bardzo dobre teksty, ale do muzyki bym się czepiła. Zresztą nie tylko do niej. On warunki wokalne ma raczej cienkie.
Są fale
Pytanie o to, czemu jedni artyści osiągają szczyty popularności, a inni (równie, a często bardziej zdolni) pozostają na marginesie wielkiego show-biznesu, jest pytaniem starym jak świat. Z pomocą przychodzi nam TEORIA FALI.
Wyobraźmy sobie grupę osób kąpiących się w Bałtyku. Wszyscy czekają na falę, która ich uniesie. Ale nikt nie wie do końca gdzie stanąć, by załapać się na tę najbardziej wznoszącą. Fala jest kapryśna i nieprzewidywalna. Zbyt wiele czynników ma na nią wpływ.
W show-biznesie jest podobnie. Czekających na falę jest wielu. Ale fala sama zdecyduje kogo wynieść na szczyt. Nie da się zaplanować kariery w 100%. Trzeba czekać na falę. Beatlesi, Metallica, Ed Sheeran, Tylor Swift – zgadza się, to wszystko wielcy artyści. Ale gdyby nie fale, pewnie świat by o nich dzisiaj nie usłyszał.
Popularność jest miła i pożądana. Dla wielu artystów poza nią nic innego się nie liczy. Ale nie możemy stawiać znaku równości pomiędzy popularnością, a jakością. Umówmy się, że nie wszyscy artyści zasługują na taki sukces, jaki odnieśli. I na odwrót – wielu zasługuje na coś znacznie więcej. Znam takich osobiście.
Nie twierdzę jednak, że Dawid Podsiadło dostał za dużo, bo to bardzo zdolny chłopak jest. Twierdzę tylko, że fale jednak są.
