Wesprzyj Fundację im. Brata Alberta
Niesienie pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie to podstawowy wymiar misji Fundacji im. Brata Alberta, której współzałożycielem i wieloletnim prezesem był zmarły w styczniu br. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Jego dzieło trwa. Fundacja pomaga ponad 1200 osobom z niepełnosprawnością intelektualną w 38 placówkach na terenie całej Polski i apeluje o wsparcie. Warto o tym pamiętać, szczególnie dziś w VIII Światowy Dzień Ubogich.
– Od 37 lat, czyli od czasu kiedy ks. Tadeusz współtworzył to dzieło, cały czas zajmujemy się opieką, terapią i wsparciem dla osób z niepełnosprawnościami. Przede wszystkim dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, ale wiadomo, że łączy się ona często również z innymi niepełnosprawnościami i chorobami somatycznymi – mówi prezes Fundacji, Małgorzata Urbanik.
Obecnie fundacja otacza swoją opieką ponad 1200 osób z niepełnosprawnościami, w 38 placówkach, w 5 województwach w Polsce. Prowadzi 4 domy pobytu stałego, w których miesza w sumie ok. 160 osób. Domy te znajdują się w Radwanowicach (największy, z 83 mieszkańcami), w Toruniu, w Łodzi i Chorzeszowie.
Oprócz tego działa wiele domów pobytu dziennego, w których podopieczni mogą spędzać czas w ciągu dnia, korzystać z zajęć i terapii. To środowiskowe domy pomocy, Warsztaty Terapii Zajęciowej, świetlice terapeutyczne, a także jeden dzienny dom seniora.
Nieoceniona pomoc
W Fundacji zatrudnionych jest ponad 500 pracowników.
„Paczuszka dla maluszka” – zorganizuj zbiórkę w swoim mieście!
– Przede wszystkim potrzebujemy ludzi, którzy mają powołanie, chcą pracować z osobami z niepełnosprawnościami i posiadają w tym kierunku odpowiednie wykształcenie. Zatrudniamy opiekunów, terapeutów zawodowych, oligofrenopedagogów, pedagogów specjalnych, psychologów, fizjoterapeutów, a także osoby, które są z naszymi podopiecznymi na co dzień, np. przygotowując posiłki. […] Jako organizacja pozarządowa nie bylibyśmy też w stanie funkcjonować bez wsparcia naszych dobroczyńców, darczyńców i przede wszystkim ok. 70 wolontariuszy, którzy są z nami – mówi Małgorzata Urbanik.
Śmierć założyciela Fundacji
Podkreśla też, że śmierć śp. ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego była dla Fundacji trudnym doświadczeniem.
– Księdza bardzo brakuje. Był kimś, na kogo zawsze mogliśmy liczyć i dawał nam poczucie bezpieczeństwa – mówi obecna prezes.
Salezjanie w Betlejem od 130 lat pieką chleb dla potrzebujących
Wyraża też wdzięczność wszystkim tym, którzy wspierali fundację w tym niełatwym czasie materialnie i duchowo oraz tym, którzy cały czas tym wsparciem służą, dzwonią, pytają, jak można pomóc.
Jak wesprzeć Fundację im. Brata Alberta?
Wszelkie informacje na temat możliwych form pomocy (m.in. wsparcia finansowego, rzeczowego, wolontariackiego itp.) znaleźć można na stronie albert.krakow.pl. Widnieją tam też słowa zapisane przez śp. ks. Isakowicza- Zaleskiego przed śmiercią:
Fundacja i inne dzieła nie powinny być po mojej śmierci rozwiązywane. Mają działać dalej jako niezależne podmioty. Żegnam. Szczęść Boże!
Franciszek zachęcił Polaków do wrażliwości na potrzebujących i do modlitwy o pokój
– Dzieło Księdza trwa, zgodnie z jego testamentem. Idziemy drogą, którą nam wyznaczył. Nic nie zmieniamy i nie chcemy zmieniać, bo uważamy, że jest to po prostu dobra droga – podkreśla Małgorzata Urbanik.
Fundacja im. Brata Alberta kontynuuje dziedzictwo bezinteresowności i dobroci swojego patrona, św. Brata Alberta, który ponad 100 lat temu, w Krakowie, porzucił wszystko, co miał, by pomagać ubogim – nędzarzom, bezdomnym, uzależnionym.
Źródło: KAI
Zagraniczna przygoda i pomoc innym czeka na ciebie już w najbliższe lato