Miał tylko 27 lat. „Zatrzymamy się tylko, jeśli Pan tak zadecyduje”
(...) obecnie rebelianci trzymają się z dala od przejezdnych dróg. Mówi się, że odczuwa się zagrożenie; dlatego możesz zobaczyć naszych ludzi trzymających straż nad wioską w czasie nocy. Co do nas, idziemy naprzód bez lęku; zatrzymamy się tylko, jeśli Pan tak zadecyduje - tak pisał do swojego wujka młody misjonarz o. Mario Borzaga OMI pracujący w Laosie. I rzeczywiście zostaje "zatrzymany" - śmierć zadają mu partyzanci. Miał zaledwie 27 lat.
Dziś przypada wspomnienie błogosławionych męczenników Józefa Tien, prezbitera, i Towarzyszy. To słowo „towarzysze” jest bardzo pojemne. Jest ich aż siedemnastu, w tym sześciu członków Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej: o. Mario Borzaga OMI (1932-1960), o. Louis Leroy OMI (1923-1961), o. Michel Coquelet OMI (1931-1961), o. Vincent L’Hénoret OMI (1921-1961), o. Jean Wauthier OMI (1926-1967) i o. Joseph Boissel OMI (1909-1969).
O. Mario tak jeszcze pisał w swoim „Dzienniku człowieka szczęśliwego”:
Zbliżam się do kapłaństwa niczym matka oczekująca narodzin… Pragnę formować w sobie głęboką wiarę i miłość, twarde niczym granit; bez tego nie będę mógł być męczennikiem…
A tak opisuje trud swojej misji w jednej z laotańskich wiosek:
Każdego dnia, nigdy nie brakuje nam ludzi chorych, o których trzeba się troszczyć; wiele godzin spędzonych w tym ćwiczeniu miłości i cierpliwości… Jest nas około 15 ludzi tutaj w misji – ojców, studentów i katechistów, włączając kobiety i dzieci – którym musimy zapewnić chleb, albo raczej powszedni ryż… Ponadto dyrektywy Propaganda Fide wymagają, aby każdy misjonarz spędził przynajmniej dziesięć dni w miesiącu wśród pogan, aby ich ewangelizować: to nie pozostawia mi niemal żadnego czasu na spoczynek na laurach… Ale praca taka jak ta jest warta tego; Pan błogosławi naszym skromnym wysiłkom.
Więcej o męczennikach z Laosu, przeczytacie tutaj
Źródło: Redakcja NINIWA / oblaci.pl
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.