20 kwietnia| Wiadomości

Tydzień Biblijny w toku. Co na to oblaci, św. Eugeniusz i papież?

W minioną niedzielę odbyło się już po raz piąty narodowe Czytanie Pisma Świętego, a trwający obecnie tydzień ma na celu zachęcić nas do regularnej i pogłębionej lektury Biblii.

Czasem mamy problem ze zrozumieniem treści Pisma Świętego. Wynika to po pierwsze z języka, jakim jest napisane, ale także czasem z nie do końca klarownego sposobu jego wykładania przez księży. Zwrócił na to uwagę papież Franciszek.

Od nas, kaznodziejów, oczekuje się raczej, że będziemy się starać nie rozciągać ponad miarę przemądrzałych homilii lub poruszać nieodpowiednich argumentów – wskazał papież Franciszek.

Franciszek wskazuje, że Biblia nie może być dziedzictwem tylko nielicznych, ani nie może stać się zbiorem ksiąg dla kilku osób uprzywilejowanych. Wskazuje na znaczenie homilii i apeluje do kapłanów, by poświęcili odpowiednio dużo czasu na jej przygotowanie. To wezwanie dobrze rozumieją Misjonarze Oblaci MN.

Oblaci mają być „specjalistami od Słowa Bożego” – biblijne tradycje Zgromadzenia

Święty Eugeniusz dużą rolę przywiązywał do lektury Pisma Świętego. Jego wrażliwość na Słowo Boga została przekazana w oblackim charyzmacie. Do dziś oblaci czytają w księdze Konstytucji i Reguł:

Ponieważ Słowo Boże jest pokarmem ich życia wewnętrznego i apostolstwa, nie zadowalają się tylko jego pilnym studiowaniem, ale przyjmują je uważnym sercem, aby lepiej poznać Zbawiciela, którego kochają i chcą objawiać światu. To słuchanie Słowa sprawia, że stają się bardziej zdolni do odczytywania wydarzeń historii w świetle wiary.

Eugeniusz rozpoczął lekturę Pisma Świętego zapewne jeszcze podczas emigracji w Wenecji. Miał wtedy kilkanaście lat. Dużą rolę odegrał tutaj prawdopodobnie ks. Bartolo Zinelli, który stał się pierwszym przewodnikiem duchowym Założyciela. O rozpoczęciu lektury Biblii przez Eugeniusza już w tym okresie jego życia świadczy list, który skierował do młodego oficera armii francuskiej, Emmanuela Gaultiera de Claubry’ego. De Mazenod przebywa już we Francji, ma wtedy dwadzieścia kilka lat. Chcąc umocnić swojego znajomego w wyznawaniu wiary oraz pokonywaniu trudności, Eugeniusz przedstawia kompilację fragmentów biblijnych z następującym komentarzem:

(…) zebrałem tutaj słowa pociechy, jakie zaczerpnąłem z czystego źródła Księgi życia, z tego przedziwnego kodeksu, gdzie przewidziane zostały wszelkie nasze potrzeby oraz przygotowane środki zaradcze. Tak więc to nie Eugeniusz, to Jezus Chrystus, to Piotr, Paweł, Jan itd. ślą ci to zbawienne pożywienie, które, przyjęte w duchu wiary, na jaki cię stać, z pewnością nie okaże się bezskuteczne.

W czasach św. Eugeniusza Biblii nie wykładano w seminariach

A tym bardziej w szkole czy większości uczelni. To dlatego wnikliwe jej poznawanie i wyjaśnianie wiernym w Prowansji w ich lokalnym języku było innowacyjną metodą ewangelizacji. Pierwsi oblaci mieli nawet polecenie, żeby uczyć się Nowego Testamentu na pamięć, po kilka wersów dziennie.

Musimy być specjalistami od Słowa Bożego – mówił w 1966 roku superior generalny o. Léo Deschâtelets OMI.

Interesuje cię podejście oblatów do Pisma Świętego? Przeczytaj ten artykuł na oblaci.pl.

To, w jaki sposób kapłani mówią o Ewangelii i ją nam przybliżają, to bardzo ważna część naszego poznawania Biblii i Boga. Jednak nie zwalniajmy się z własnego obowiązku czytania słowa Bożego. To właśnie ta praktyka wiary często odmienia życie. Podejmij wyzwanie! 🙂

Źródło: Redakcja NINIWA / KAI / oblaci.pl / pg

Krzysztof Zieliński

Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.