Photo by Kit Suman on Unsplash
28 sierpnia| Wiadomości

Tajlandia prosi katolików: pomóżcie nam!

Tysiące młodych Tajlandczyków wyszły na ulice, by zaprotestować przeciwko dyktatorskim rządom króla i jego rządu. „Mamy dość korupcji, zastraszania i […]

Tysiące młodych Tajlandczyków wyszły na ulice, by zaprotestować przeciwko dyktatorskim rządom króla i jego rządu. „Mamy dość korupcji, zastraszania i niesprawiedliwości” – skandowali protestujący prosząc tajlandzki Kościół o pomoc.

Nie tylko Białorusini walczą dziś o wolność. Na ulicach Bangkoku i innych miast Tajlandii można zobaczyć tłumy młodych ludzi z wyciągniętymi w górę trzema palcami z „Igrzysk śmierci” Gary’ego Rossa, skandujących: „Niech to się skończy wraz z naszym pokoleniem”.

Młodzi żądają reform w kraju, a ich główne postulaty to: rozwiązanie parlamentu, uchwalenie nowej konstytucji i koniec zastraszania ludzi, którzy pragną zmian.

Nie chcemy rewolucji, pragniemy reform. Nie chcemy zburzyć monarchii, jak to było we Francji. Chcemy króla, który będzie panował w imię konstytucji – mówi Jib, 20-letni student, katolik uczestniczący w demonstracjach.

Protestujący proszą o pomoc Kościół. W walce o wolność i godność człowieka liczą na wsparcie ćwierć miliona tajlandzkich katolików. Obawiają się jednak milczenia ze strony hierarchów, gdyż w przeszłości biskupi przejawiali sympatie promonarchiczne.

Pragnienie zaprowadzenia demokracji w Tajlandii rozpowszechniło się dzięki portalom społecznościowym. Grupy dyskusyjne na Facebooku zrzeszają tysiące użytkowników, inspirujących się wzajemnie do podjęcia działań w kierunku reform. Internet stał się jedynym miejscem do wolnej wymiany myśli w Tajlandii. Rząd późno zaczął blokowanie i cenzurę portali społecznościowych. Jedność myśli, którą odkryli młodzi Tajlandczycy dzięki sieci, zaprowadziła ich już na ulice.

Źródło: Vatican News / Eryk Gumulak SJ

Krzysztof Zieliński

Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.