20 marca| Wiadomości

Czy e-rowery wkrótce mogą stać się powszechne?

Holandia to kraj, w którym na 17 milionów mieszkańców przypada 22,5 miliona rowerów. Najwidoczniej jest to wciąż dla nich mało, […]

Holandia to kraj, w którym na 17 milionów mieszkańców przypada 22,5 miliona rowerów. Najwidoczniej jest to wciąż dla nich mało, gdyż liczba bicykli rośnie. Rowerzystów, którzy właśnie krzyczą „tak jest!” chcemy jednak przestrzec przed zachwytem. Statystyki pokazują, że tradycyjne rowery wkrótce mogą stać się rzadkością, gdyż pomimo ogromnych cen – znacznie lepiej, niż te tradycyjne, sprzedają się rowery elektryczne.

Z 1,2 miliarda euro wydanych w zeszłym roku na rowery, aż 823 miliony poszło na rowery elektryczne. Łącznie w Niderlandach w zeszłym roku sprzedano ich ponad 400 tysięcy. Statystyki ukazują także, że Holendrom przekładają jakość nad ekonomię i średnia cena kupowanego roweru w porównaniu z zeszłym rokiem wzrosła o 200 euro. Statystyczny Holender na swój dwukołowiec wydaje aż 1207 euro, najczęściej tłumacząc, że woli rowery dobrej jakości robione we własnym kraju, niż te ze wschodniej Azji.

W Holandii e-rowery są najczęściej wybieranym środkiem transportu zarówno przez ludzi starszych, jak i wśród dojeżdżających do pracy. Niektórzy podejrzewają, że ze względu na ich popularność, niedługo w tym kraju zaniknie podział między rowerem zwykłym a elektrycznym i czy pojazd będzie miał silnik, czy nie – będzie po prostu nazywany rowerem.

Czy myślisz, że również w Polsce e-rowery mogą stać się powszechne, czy ich cena spowoduje, że Polacy pozostaną wierni wersji bezsilnikowej?

 

za: welovecycling.com