Jak przygotować się do wyprawy rowerowej?
Ci, którzy jeżdżą na rowerach, nie mają wątpliwości – największe przygotowanie do wyprawy rowerowej zachodzi nie w naszych mięśniach, ale w naszej głowie. Jeżeli podchodzimy do naszej podróży z obawą i niechęcią, to automatycznie nasz organizm nie będzie pracował na pełnych obrotach i będzie się nam trudno jechało.
Jeśli widząc przed sobą górę, będziemy myśleć tylko o tym, jak okropnie będzie się na nią wjeżdżało, to faktycznie będzie to katorga.
Jeśli natomiast będziemy do naszej wyprawy podchodzić entuzjastycznie i myśleć o jej celu oraz cieszyć się z tego, co napotkamy na drodze – nasz organizm automatycznie przestawi się i mimo wysiłku będzie się nam jechało znacznie łatwiej. Widać to dobrze, kiedy jedziemy monotonną, długą trasą. Kiedy o niej myślimy i mamy jej dość – wydaje nam się, jakbyśmy zaraz mieli skonać. Kiedy zaczniemy rozmowę z towarzyszem podróży, zmęczenie szybko minie.
Nie oznacza to jednak, że nie powinniśmy się przygotowywać fizycznie przed wyprawą. Wprawdzie są ludzie, którzy rower z piwnicy wyciągają trzy dni przed miesięczną wyprawą, jednak nie tędy droga. Żeby móc cieszyć się podróżą i nie wypluwać płuc na każdym pagórku, dobrze jest być w miarę sprawnym fizycznie.
Jeśli do wyprawy chcemy się przygotować „na stówę” – zapomnijmy o tym czym prędzej, bo szybko przyjdzie zniechęcenie. Człowiek przed wyprawą nie jest w stanie się przygotować w 100%, bo w rytmie swoich życiowych obowiązków nie zdoła jeździć po 100–150 km dziennie.
Ci, którzy jeżdżą kilka razy w tygodniu po ok. 50 km, na dłuższą wyprawę rowerową wchodzą z biegu. Na szczęście nam wystarczy, jeśli nawet raz w tygodniu będziemy pokonywać podobny dystans. Kluczem jednak będzie tu systematyczność. Rowerzyści NINIWA Team zalecają zastosowanie przynajmniej dwumiesięcznego okresu przygotowawczego.
Mimo to nie zginą nawet ci, którzy pojadą na żywioł, bez przygotowania. W tym przypadku pierwszy tydzień wyprawy najprawdopodobniej nie będzie jednak należał do przyjemności. Jeśli człowiek jeździ regularnie, podróż będzie przyjemniejsza. Małe kryzysy po drodze zdarzają się każdemu, ale im bardziej systematyczne przygotowanie, tym ich mniej.
Więcej porad rowerowych, kompleksowo zebranych w jedną całość znajdziecie w Małym Pordaniku Wielkich Wypraw. Do kupienia na www.niniwa.com
Marcin Szuścik
Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.