1 kwietnia| Wiadomości

Papież: bądźcie blisko maluczkich i ubogich

Swoją homilię wygłoszoną podczas Mszy w Rabacie Papież Franciszek oparł na wczorajszej Ewangelii opowiadającej o synu marnotrawnym. Miłosierny Ojciec z […]

Swoją homilię wygłoszoną podczas Mszy w Rabacie Papież Franciszek oparł na wczorajszej Ewangelii opowiadającej o synu marnotrawnym. Miłosierny Ojciec z przypowieści pragnie zgromadzić przy sercu wszystkie swoje dzieci. Wybiegając naprzeciw synowi, który powraca do domu z dalekiej krainy, chce również, aby ten drugi, żyjący zawsze u jego boku doświadczył radości spotkania.

Starszy syn nie podziela jednak ojcowskich uczuć. Woli stać z boku. Zamyka się w sobie. Wybiera izolację oraz wpada w rozgoryczenie.

“ Na progu tego domu zdaje się objawiać tajemnica naszego człowieczeństwa: z jednej strony było święto z powodu odnalezienia się syna, z drugiej zaś pewne poczucie zdrady i oburzenia faktem, że jego powrót był obchodzony uroczyście – podkreślił Franciszek. Z jednej strony gościnność dla tego, który doświadczył nędzy i cierpienia, który upadł tak nisko, że śmierdział i chciał się pożywić tym, co jadły świnie; z drugiej strony, irytacja i gniew z powodu czynienia miejsca dla tego, kto nie był godzien ani nie zasługiwał na takie wzięcie w ramiona. ”

Ojciec Święty zauważył, że ewangeliczny tekst ukazuje napięcie, które istnieje pośród ludzi i w każdym człowieku: podziały i starcia, agresja i konflikty ścierają się z pięknymi dążeniami do braterstwa, pokoju, sprawiedliwości i miłości. Na progu tego domu jaśnieje również wielkie pragnienie Ojca, aby wszyscy mieli udział w jego radości. Istnieje wiele okoliczności, które mogą pobudzać do szukania w nienawiści i zemście sposobów na rozwiązanie problemów we wzajemnych relacjach. Doświadczenie jednak pokazuje, że jest to droga, która zabija duszę ludu oraz niszczy to, co najbardziej szlachetne i upragnione w każdym człowieku. Dlatego Jezus zachęca do spojrzenia i kontemplowania serca Ojca, w którym jest miejsce dla wszystkich. Jesteśmy jego umiłowanymi dziećmi, zawsze oczekiwanymi i chcianymi. W tej perspektywie można spojrzeć na innych nie jak na wrogów, ale jak na braci.

“ Ewangeliczna przypowieść zostawia zakończenie otwarte. Widzimy, że Ojciec prosi starszego syna, aby wszedł i uczestniczył w święcie miłosierdzia. Ewangelista nic nie mówi o podjętej decyzji. Czy dołączył do uczty? – pytał Papież. Możemy pomyśleć, że to otwarte zakończenie ma na celu, by każda wspólnota, każdy z nas, mógł je napisać swoim życiem, swoim spojrzeniem i postawą wobec innych. Chrześcijanin wie, że w domu Ojca jest mieszkań wiele i pozostają na zewnątrz tylko ci, którzy nie chcą uczestniczyć w Jego radości. ”

W ostatnich słowach homilii Ojciec Święty podziękował zgromadzonym za ich świadectwo Ewangelii Miłosierdzia wzywającej do bycia blisko maluczkich i ubogich oraz tych, którzy są odrzucani, opuszczeni oraz pomijani.

Pod koniec Mszy Franciszek wyraził wdzięczność Królowi Mohammedowi VI oraz władzom za zaproszenie i zorganizowanie wizyty. Podziękował także przedstawicielom różnych wspólnot kościelnych za przygotowanie podróży oraz spotkania w duchu wiary, nadziei i miłości. Zachęcił do trwania na drodze dialogu z muzułmańskimi braćmi i siostrami oraz do współpracy, aby coraz bardziej widoczne stawało się powszechne braterstwo, którego źródłem jest Bóg.

źródło: Radio Watykańskie