Sportowe podsumowanie weekendu

Podczas rozgrywanych w Hiroszimie meczów Pucharu Świata w siatkówce Polska wygrała z Australią 3:0 (25:18, 25:20, 25:9), przegrała z Brazylią 2:3 (25:19, 23:25, 19:25, 25:16, 11:15) oraz wygrała z Kanadą 3:0 (25:23, 26:24, 25:20). Polacy z dorobkiem 9 zwycięstw i 2 porażek wciąż są na drugim miejscu w tabeli. Mecz z Kanadą był przedostatnim pojedynkiem Biało-Czerwonych w tym turnieju. We wtorek na zakończenie turnieju w Japonii zagrają z Iranem. Początek o 5.30 czasu polskiego.

—

Reprezentacja Polski po raz czwarty w historii wystąpi na piłkarskich mistrzostwach Europy. Podopieczni selekcjonera Jerzego Brzęczka wygrali na Stadionie Narodowym w Warszawie w meczu 8. kolejki eliminacji z Macedonią Północną 2:0 (0:0).

—

Łukasz Kubot przegrał w finale gry podwójnej tenisowego turnieju ATP w Szanghaju. Rozstawieni z numerem drugim, Polak i Brazylijczyk Marcelo Melo ulegli turniejowej „ósemce” Chorwatowi Mate Pavićowi i Brazylijczykowi Bruno Soaresowi 6:4, 6:2.
Dla Kubota był to 45. finał imprezy tej rangi. 37-letni Kubot wygrał 25. turniejów.

—

Piotr Żyła został letnim mistrzem Polski w skokach narciarskich. Na normalnej skoczni w Szczyrku, w pierwszej rundzie uzyskał 100 metrów. W drugiej poleciał aż na 111. metr, ale podparł tę próbę, lecz – mimo obniżonych not – o dwa i pół punktu pokonał drugiego Kamila Stocha (97,5 i 101 m), a 3,7 punktu trzeciego Stefana Hulę (95,5 i 107 m).
W konkursie kobiet złoto zdobyła Kinga Rajda (91 i 93,5 metra), która o 12,5 punktu wygrała z Joanną Szwab (88 i 93 m), a o 14,5 punktu – z Nicole Konderlą (88,5 i 91,5 m).

—

Reprezentanci Polski pokonali w Rybniku Resztę Świata 58:32 w towarzyskim meczu żużlowym. Najwięcej punktów dla Polski -14 – zdobył 20-letni Dominik Kubera. Dla Reszty Świata 10 punktów zdobył Szwed Antonio Lindbäck.
W biało-czerwonych barwach wystąpił Bartosz Zmarzlik, który tydzień temu, w sobotę, wywalczył tytuł indywidualnego mistrza świata.

—

Kenijczyk Eliud Kipchoge przebiegł w Wiedniu maraton w czasie 1 godzina 59 minut 40,2 sekundy.
Mistrz olimpijski z Rio de Janeiro jest pierwszym biegaczem w historii, który „złamał” barierę dwóch godzin na tym dystansie.