Aktywny czas z Bogiem i ludźmi. Jak było na NINIWA Dance?
Mamy to! Oto pierwsza relacja z NINIWA Dance. NINIWA Dance polecam wszystkim, którzy chcą spędzić czas aktywnie, z Bogiem i […]
Mamy to! Oto pierwsza relacja z NINIWA Dance.
NINIWA Dance polecam wszystkim, którzy chcą spędzić czas aktywnie, z Bogiem i ludźmi. Nie jest to wydarzenie, w czasie którego wyciszysz się i odpoczniesz. Bardziej prawdopodobne jest to, że się nie wyśpisz zrywając się co rano z łóżka na poranną rozgrzewkę.
Treningi taneczne pokazują do czego człowiek jest zdolny jeśli są chęci i dobry trener <3 (w naszym przypadku nie zabrakło obu tych elementów). Sporo osób zaczynało dopiero swoją przygodę z tańcem, ale już po kilku treningach mogło się poczuć jak „Mickiewicz parkietu” :D. Jeśli komuś zostało jeszcze trochę energii po 4 godzinach tańca dziennie, na dobitkę dostał wieczorny trening wysiłkowy i niech nikt nie myśli, że taka nazwa została wpisana w plan dnia tylko dla postraszenia, podczas gdy w rzeczywistości miałyby się odbywać oazowe pogodne wieczory, o nie, nie! Na miejscu czekała na nas cudowna trenerka Patrycja (zawsze pozytywna i napędzająca nas do działania) z przygotowaną tabatą interwałową, która prawdopodobnie miała na celu nas zabić, albo zmęczyć tak, żeby od razu iść spać. No cóż, nie udało się, ponieważ następnym punktem planu było wyjście na Mszę Świętą o 22.00.
Może się wydawać, że po całym dniu wysiłku fizycznego na Mszy o tak późnej porze wszyscy będą spać. Nie wiem jak reszta, ja powiem za siebie. Msza o tej godzinie była idealnym zakończeniem dnia, pozwoliła mi się wyciszyć i nie myślałam już o następnych zajęciach.
Każdy człowiek, którego poznałam na NINIWA Dance wniósł coś niepowtarzalnego do naszej wspólnoty. Można było się powygłupiać, ale też pogadać na poważne tematy. Nie mogę nie wspomnieć o Oblackim Centrum Młodzieży, które znajduje się w pięknej okolicy lasów i jeziora. Jedzenie jest przepyszne i idealnie pasuje do rozmów teologicznych :D. Ojcowie Dominik i Tomasz dzielnie udzielali odpowiedzi na nasze pytania.
NINIWA Dance polecam każdemu kto chce poszerzyć swoje kompetencje z zakresu tańca, a także przeżyć niesamowitą przygodę z Bogiem i poznać fantastycznych ludzi.
Marcin Szuścik
Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.