Wyprawa piesza 2020 – dzień 10

Magia Popradzkiego Parku Narodowego

Poranek w Rytrze przywitał nas chłodem i zimnem. Kiełbasiane śniadanko dodało nam sił na wędrówkę. Po jednym ostrym podejściu odpoczęliśmy w uroczym schronisku Cyrla. Pani z obsługi była bardzo niemiła, ale miły był kot. Przywitało nas słońce, uśmiech, płaskie drogi, ciężkie dyskusje i różaniec. Msza odbyła się uwaga uwaga: w restauracji na Jaworzynie Krynickiej! Widoki piękne bardzo. A zaraz potem chłopcy zjedli 100 pierogów i o dziwo udało im się wstać z krzeseł. Potem zeszliśmy 650 metrów w dół, a dalej weszliśmy dużo metrów w górę i znowu w dół i doszliśmy do willi Pogoń! Wieczorem gwoździem programu były pyszne ciasta od Ewy i fantastyczne danie Doroty z własnoręcznie zebranych grzybków.

Dzisiaj wydreptaliśmy 52 584 kroków.

Kasia i Bartek

Dystans: 31 km

Przebytych kilometrów do tej pory: 264