Wyprawa rowerowa – dzień 3
Poranek trzeciego dnia wyprawy przywitał nas chłodnym deszczowym powietrzem, na szczęście pogoda dopisuje i kolejny dzień z rzędu udaje nam się uciec przed deszczowymi chmurami.
Na drugiej 50-tce trafiamy na bar z kurczakiem z rożna, z tego powodu przerwa zostaje przedłużona, Górnik kupuje już drugiego kurczaka od początku wyprawy – tradycja to tradycja. Korzystając z okazji wymieniamy niedziałający hamulec o. Tomka. Po Mszy bez dłuższego poszukiwania znajdujemy nocleg we wsi, gdzie ku radości wszystkich, dostajemy wąż z wodą możemy się umyć.
Bilans dnia:
- 167
Przejechanych kilometrów do tej pory: 578
Marcin Szuścik
Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.
WYDARZENIA
Czytaj więcej
NAJNOWSZE WPISY: