Wędrówka po Sudetach – relacje uczestników
W minioną niedzielę zakończyła się wędrówka po Sudetach w której udział wraz z Niniwą wzięli młodzi z duszpasterstwa DDM Gliwice. Dwóch uczestników, Martyna oraz Jarek podzielili się, czym dla Nich był ten czas.
Mogę śmiało stwierdzić, że wędrówka po Sudetach była jak dotychczas, najlepszą wyprawą w moim życiu. Początkowo obawiałam się, że nie dam rady pokonać tylu kilometrów z tak dużym obciążeniem, a jednak dzięki Błogosławieństwu Bożemu, motywacji grupy i własnej wytrwałości podołałam wyzwaniu. Już dawno nie spotkałam się z taką otwartością i życzliwością ludzką. Bardzo szybko stworzyliśmy zgrany team. Dzieliliśmy się jedzeniem, wspólnie gotowaliśmy, śpiewaliśmy, graliśmy w gry i do późnych godzin nocnych obserwowaliśmy gwiazdy. Największym doświadczeniem tej wyprawy było to, że mogłam przewodniczyć grupie. Jestem bardzo wdzięczna o. Dominikowi, który dał mi tą szansę, jak i całej grupie za zaufanie i wiarę w moje możliwości. Już nie mogę doczekać się następnej wędrówki po górach organizowanej przez Niniwę, bo wiem, że nigdzie indziej nie znajdę tak niepowtarzalnego klimatu!
Martyna
Sudecka wędrówka była o tyle wyjątkowa, że połączyła ludzi z różnych części Kościoła. Dzięki temu podczas marszu czy odpoczynku można było poznać inne punkty widzenia i wymienić się doświadczeniami. Ciężki plecak, strome podejścia, spanie w namiocie dawały o sobie znać, ale przez to umacniały charakter. Z drugiej strony wzajemne wsparcie rekompensowało wszelkie trudności, a rozważanie Słowa Bożego w formie medytacji czy codzienna Eucharystia umacniały duchowo. Dla mnie osobiście ten wyjazd był formą odpoczynku od nadmiaru myślenia, bo w górach, w niełatwych warunkach, z wspaniałymi ludźmi, trudno nie być tu i teraz. A to wszystko zanurzone w Bogu. Idealnie!
Jarek