Rozważanie Ewangelii na poniedziałek, 6 listopada
Łk 14,12-14 Jezus powiedział do przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił: «Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani […]
Łk 14,12-14
Jezus powiedział do przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił:
«Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym się tobie odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych».
To ewangeliczny radykalizm. Zaprosić kogoś na ucztę, zrobić komuś coś dobrego, poświęcić swój czas i talenty, miłować, przebaczać, szanować, wiedząc, że niczego w zamian się nie otrzyma. Bez przechodzenia z Ewangelii przeczytanej do Ewangelii wprowadzonej w życie nie ma prawdziwego chrześcijaństwa.