cathopic.com
26 lutego| Artykuły

Popielec

W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się […]

W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz! Rdz 3, 19

To w tej biblijnej frazie należy szukać prapoczątków Popielca. Księża nie potrafią do końca zrozumieć fenomenu tego dnia. Udział we mszy świętej nie jest wtedy obowiązkowy, dzień nie jest wolny od pracy, a ludzie walą do kościoła jakby to miała być ostatnia Eucharystia w ich życiu. Swoją drogą, może taką być. Nikt nie zna dnia ani godziny.

Początkowo Środy Popielcowe wypadały w poniedziałek po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu. To w te popielcowe poniedziałki zaczęto głowy grzeszników posypywać popiołem wypędzając ich ze świątyni na 40 dni. Mieli się przez ten okres nawrócić, odpokutować i wrócić w Wielki Czwartek. Już wtedy zaczęto używać słów z Księgi Rodzaju o tym, że powstaliśmy z prochu. To była gdzieś pierwsza połowa V wieku. Dopiero od VII Popielec zaczęto celebrowano w środę. Synod w Benewencie zalecił wszystkim wiernym udział w obrzędach Wielkiej Środy. A pod koniec XI wieku papież Urban II objął tym wszystkich członków Kościoła. Włącznie z księżmi i biskupami. I sobą. I w sumie tak zostało do dziś.

Popiół

Popiołu na obrzędy Środy Popielcowej dostarcza nam spalenie palm użytych w czasie Niedzieli Palmowej poprzedniego roku. To też obrzęd ze swoją tradycją. Dzieje się to albo w Wielką Sobotę albo w niedzielę poprzedzającą Wielki Post. Palenie pięknie zdobionych palm to znak przemijalności wszystkich ziemskich uroków. Popiół symbolizuje przemijalność, konieczność pokuty i uniżenia.

Dlaczego fioletowy?

Kulturowo do pewnych rzeczywistości przypisane są nam pewne kolory. Dziewczynkom kupuje się różowe ciuszki, chłopakom niebieskie. Czerwony to kolor miłości, zielony nadziei, biały niewinności, a czarny żałoby. W kościele jest podobnie. Kościół dopuszcza sześć barw ornatów stosowanych w liturgii – biały, czerwony, zielony, fioletowy, czarny i różowy. W poście zdecydowanie dominuje fioletowy. Dlaczego? Fiolet uzyskujemy poprzez zmieszanie koloru niebieskiego z czerwonym. Jest to rozumiane jako połączenie pierwiastka duchowego (niebieski) z ziemskim, zmysłowym (czerwony). Ofiara Jezusa jest szczególnym połączeniem nieba z ziemią. Jest jeszcze jeden trop: kiedyś na obrazach męki Pańskiej Jezus był przedstawiany w szatach o odcieniu fioletu właśnie. To miało symbolizować pokorę i skruchę.    

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię

Zaraz też Duch wyprowadził Go na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś usługiwali Mu. Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! Mt1,12-15

O końcu świata słyszy się odkąd istnieje. Przepowiadali go katolicy, świadkowie Jehowy, sekciarze, interpretatorzy Nostradamusa, milleniści i ci od kalendarza Majów. I nikt jeszcze nie trafił. Jasne, że jest pokusa by słowa o wypełnieniu czasu i bliskości Królestwa utożsamiać z czasami, które akurat przeżywamy. Jest wrażenie, że świat dochodzi do jakiegoś kresu. Że jest jakieś przesilenie. Że eskalacja napięć i kryzysów zwiastuje jakiś kataklizm. Niektórzy nazywają go końcem świata. A może to zły trop? Jezus wypowiedział te słowa dwa tysiące lat temu. A końca świata jak nie było tak nie ma. Przynajmniej takiego, jakim nas straszą. Może chodzi o inny koniec świata. O taki prywatny. Nie jest nim czasem nasza śmierć? Może to tego końca świata mamy się obawiać i załatwić to co najważniejsze póki jeszcze żyjemy? Ja w każdym razie z takim nastawieniem pójdę w środę popielcową do kościoła. I będę błogosławił Boga, że wciąż daje mi czas.

Adam Szewczyk

Gitarzysta, kompozytor, aranżer, felietonista. Człowiek o wielkiej ciekawości świata patrzący na rzeczy racjonalnie i przez pryzmat wiary. Absolwent Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Wieloletni jej wykładowca.

WYDARZENIA Czytaj więcej
NAJNOWSZE WPISY: