Jak żyć? 10 lifehacków papieża Jana XXIII
Potrzebujesz kopniaka do działania? Brakuje ci mobilizacji, by wziąć w garść swoje życie? Szukasz praktycznych porad, jak się ogarnąć? Masz […]
Potrzebujesz kopniaka do działania? Brakuje ci mobilizacji, by wziąć w garść swoje życie? Szukasz praktycznych porad, jak się ogarnąć? Masz dobrą wolę, ale słomiany zapał? Już śpieszy do ciebie z pomocą św. papież Jan XXIII! Bierze cię za fraki i odpowiada na sztandarowe pytanie: „Jak żyć?”.
Św. Jan XXIII żył na przełomie XIX i XX wieku, ale ułożył zasady życiowego zarządzania niczym współczesny menedżer. Co więcej, połączył je z rozwojem duchowym. Święty papież stworzył dekalog zasad opartych na minimalistycznym haśle „Tylko dzisiaj”. Pozwala ono skoncentrować się na chwili obecnej i na sprawach najpilniejszych oraz najważniejszych. Dziś to jeszcze praktyczniejsze podejście w świecie, który bombarduje nas ilością treści i zadań.
To skądinąd ciekawy zbieg okoliczności, że opartą na podobnych założeniach metodykę (Macierz Eisenhowera) stworzył żyjący równolegle Dwight David Eisenhower, 34. z kolei i uznawany za jednego z najproduktywniejszych prezydentów USA. Przypadek?
Dość gadania! Przeczytaj i wdrażaj już od dziś.
- Tylko dzisiaj postaram się wyłącznie żyć dniem dzisiejszym, nie chcąc rozwiązywać za jednym zamachem wszystkich problemów mego życia.
- Tylko dzisiaj maksymalnie zatroszczę się o moją postawę: być uprzejmym, nikogo nie krytykować, ani tego nie pragnąć, nie uczyć karności nikogo poza samym sobą.
- Tylko dzisiaj będę szczęśliwy w przekonaniu, że zostałem stworzony, aby być szczęśliwym i to nie tylko w przyszłym świecie, ale również teraz.
- Tylko dzisiaj przystosuję się do okoliczności i nie będę domagał się by to one przystosowały się do moich planów.
- Tylko dzisiaj przeznaczę przynajmniej dziesięć minut na dobrą lekturę, pamiętając, że jak pokarm potrzebny jest do życia ciała, tak dobra lektura potrzebna jest do życia duszy.
- Tylko dzisiaj uczynię coś dobrego i nikomu o tym nie powiem.
- Tylko dzisiaj uczynię przynajmniej jedną z tych rzeczy, których czynić nie lubię, a jeżeli moje zmysły czułyby się pokrzywdzone, postaram się, aby nikt się o tym nie dowiedział.
- Tylko dzisiaj sporządzę szczegółowy plan dnia. Może nawet nie wypełnię go dokładnie, ale zredaguję. Będę się strzegł dwóch nieszczęść: pośpiechu i niezdecydowania.
- Tylko dzisiaj będę wierzył niestrudzenie, nawet gdyby okoliczności mówiły co innego, że Opatrzność Boża opiekuje się mną tak, jakby nikogo innego na świecie nie było.
- Tylko dzisiaj nie będę się lękał. Szczególnie zaś nie ulęknę się radować pięknem i wierzyć w dobro.
