
Marcin Szuścik
Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.
Najnowsze wpisy
Dzień 11 – Karuzela decyzji
11 sierpnia
Dziś rowerzyści dotarli do miejscowości Mirabilandia, które szczyci się największym (chyba we…
Dzień 5 – Popcorn to nie w kinie
5 sierpnia
Na wstępie chcieliśmy bardzo serdecznie podziękować ojcu Leopoldowi, który tak serdecznie ugościł…
Dzień 6
5 sierpnia
Kolejny dzień obfituje w dużą dawkę słońca, potu i przejechanych kilometrów. Jak co dzień w czasie…
Dzień 5 – Budząc skowronki
4 sierpnia
Po raz kolejny budząc skowronki i ustalając nowy rekord w zbieraniu się na 2,5 godziny, co…
Dzień 4 – Zwiedzanie?
3 sierpnia
Teraz nadchodzi czas na zasłużony odpoczynek, cała niedziela bez roweru! Po porannej niedzielnej…
Dzień 3 – Dyktatury ciąg dalszy
15 sierpnia
Święto Wniebowzięcia NMP, rozpoczęliśmy od Mszy św. w Seminarium. Była piękna, słoneczna pogoda.…
Dzień 2 – Napakowani rowerzyści
14 sierpnia
Nocne kursy ciężarówek i ujadanie psa nie zawsze wpływają dobrze na sen ;). Tym razem było to…
Dzień 1 – Pierwszy dzień, pierwszej wyprawy
13 sierpnia
Piąta nad ranem… Strumienie wody spadającej z nieba… Zostaliśmy pobłogosławieni przez o. Jana,…
Nic nie znaleziono.