unsplash.com

Ewangelia i rozważanie na poniedziałek, 4 stycznia

J 1,35-42 Jan Chrzciciel stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj […]

J 1,35-42
Jan Chrzciciel stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: «Oto Baranek Boży». Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś, odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: «Czego szukacie?». Oni powiedzieli do Niego: «Rabbi (to znaczy: Nauczycielu), gdzie mieszkasz?». Odpowiedział im: «Chodźcie, a zobaczycie». Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: «Znaleźliśmy Mesjasza”. (to znaczy: Chrystusa). I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus, wejrzawszy na niego, rzekł: «Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas”. (to znaczy: Piotr).

Pewnie wielu ludzi przechodziło obok Jana Chrzciciela, a tylko w jednym dostrzegł on Bożego Baranka. Jestem przekonany, że każdego dnia mijamy się z Jezusem, tylko mamy problem, żeby Go zauważyć, jak zauważył Go Jan. Warto więc dzisiaj pomodlić się o dar dogłębnego patrzenia na świat i na swoje życie.

Marcin Szuścik

Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.