Nie przegap! Bóg jest blisko

Ucho człowieka codziennie słyszy wiele dźwięków, słów, zwrotów. Cisza staje się coraz bardziej pożądaną sferą, potrzebną, by zachować równowagę i kształtować swoją osobowość. Jak wobec tylu głosów odnaleźć ten, który należy do Boga?

Owce moje słuchają mojego głosu – powiedział kiedyś Chrystus. Dodał też, że one za Nim idą. A więc jest możliwym pójść za głosem Pasterza. Nie dlatego, że jest to jedyny głos, który dochodzi do uszu. Ale dlatego, że ten głos jest znany. Wśród wielu słyszanych słów i wielu głosów trzeba umieć rozpoznawać ten, który należy do Boga. Umiejętność właściwego rozumienia i słyszenia kształtuje się poprzez wysiłek i pracę. Ćwiczenie się w słuchaniu i słyszeniu pozwala otwierać się na Boże dary, na łaskę i na miłość, prowadzącą do wolności.

Nie szukajmy wrogów

Nie trzeba daleko szukać przykładów na to, że lubimy antagonizować, wskazywać winnych, oskarżać i oceniać. Utarło się przekonanie, że świat jest zły. Media są złe. Politycy są źli. Wszyscy dookoła nas atakują. Te ogólne stwierdzenia są ziarnami nienawiści w naszych sercach, które stają się niebezpieczne, a wielokrotnie powtarzane budują nam cywilizację wrogości, nieufności i wojny. A przecież Bóg stworzył dobry świat! A każdy człowiek jest dla nas bratem! Dlaczego więc tak bardzo lubimy walczyć z innymi? Dlaczego siebie stawiamy wyżej? Uważamy się za lepszych…

Wiara – świadomy skok w nieznane

Promotor mojej pracy magisterskiej zwykł mawiać: Nie zastanawiaj się nad tym, jak bardzo świat jest zły, ale na ile chrześcijaństwo w tym świecie jest zdrowe. To delikatne przełożenie akcentów pozwala odwrócić perspektywę. Bo może faktycznie warto zastanowić się nad tym, na ile moje postępowanie jest dobre, na ile jestem w porządku, na ile jestem uczniem Chrystusa, czy Mu się podobam? Nie zaglądać do ogródka sąsiada, ale popatrzeć na siebie.

Wobec świata

Chrześcijanin żyje w świecie. Żyje z ludźmi. Nie musi fanatycznie głosić swoich poglądów. Nie musi krzyczeć. Skoro wiarę mają niektórzy, a rozum mają wszyscy, warto do świata wychodzić rozumnie. Warto ze światem rozmawiać sensownie. Bez straszenia gniewem Bożym. To moja konkretna postawa może kogoś pociągnąć. Moje świadectwo. Mój przykład. Sposób, w jaki się wypowiadam, to jak argumentuję, to kim jestem. Nie wrzaskliwość, lęk i nienawiść. Wiara nie wymaga pozbycia się swojej tożsamości, wyjścia poza siebie ani zrezygnowania z tego, co racjonalne. Wręcz przeciwnie, poszukiwanie prawdy skłania człowieka do samopoznania, a także do korzystania z władzy rozumu w sposób odpowiedzialny. A więc jeśli widzę zło, mogę je zwyciężyć tylko dobrem – tak nas przecież uczy Pismo Święte.

Grzech. Czym jest i kiedy trzeba iść do spowiedzi?

Potrzeba nam nowej jakości dyskusji. Nastawionego ucha, by się nie przesłyszeć. Otwartych oczu, by nie przegapić. Bóg jest tym, który mówi codziennie. I codziennie przechadza się po świecie, niemal jak w Księdze Rodzaju. Tylko to my, po grzechu, zawstydzeni i zalęknieni wciąż się przed Nim chowamy. A On codziennie jest tak blisko… .

Wakacje są tym czasem, gdy możemy znaleźć więcej czasu, by ćwiczyć się w słuchaniu, w uważności, we wdzięczności za wielkie dzieła Boże. Możemy też szukać okazji do dawania świadectwa i prowadzenia rozmów pełnych dzielenia się wiarą czy codziennością przeżywaną z Bogiem.

Halo! Promocja!

Niektórzy ludzie polują na promocje w sklepach. Są zawsze na bieżąco i wybierają tylko wyjątkowe okazje. Powodów, dla których to robią, jest wiele, ale przeważnie chodzi o oszczędność. I to nie tyle czasu, co pieniędzy. Ta piękna przedsiębiorczość mogłaby się przekładać też na przedsiębiorczość duchową. Ale niestety nie zawsze tak jest.

W życiu za wszystko trzeba płacić. To nie znaczy, że zawsze pieniędzmi. Jednak nie da się nie zauważyć, że absolutnie wszystko ma swoją cenę. Czasem trzeba z czegoś zrezygnować, czasem coś poświęcić, zdobyć się na wysiłek, odpuścić albo powalczyć. Mimo wszystko za każdym zwycięstwem, tak samo za każdą porażką, stoi jakaś cena.

U Boga jest inaczej. U Niego wszystko jest ZA DARMO. Człowiekowi trudno to zrozumieć, gdyż żyje w zupełnie innej mentalności. U nas czasem nawet potencjalna bezinteresowność okazuje się inwestycją w przyszłość. Bo w końcu kiedyś nam się to zwróci. Ofiarowana pomoc implikuje wdzięczność. I tak w kółko. Nawet nasza ludzka dobroć ma swoją cenę. Nieprawda? A przecież mówimy, że ktoś nas doCENIŁ. W zamian dostajemy różne rzeczy. Materialne i niematerialne – jeszcze ważniejsze. Spełniamy psychologiczne potrzeby, afekty. Poniekąd taka jest nasza natura. Jesteśmy mistrzami handlu i transakcji. Bez względu na wiek. Dlatego tak bardzo niepokoi fakt, że ciągle za mało inwestujemy w nasze zbawienie.

Jak się modlić? Krótki poradnik

Bóg daje łaski za darmo. Wystarczy współpracować, aby były owoce. Współpraca wymaga wysiłku, a to sprawia, że często rezygnujemy, poddajemy się przed podjęciem drogi. Nie sięgamy po to, co jest darem.

Modlitwa? Nie mamy przecież czasu. Trzeba spełnić tyle obowiązków, zająć się domem, dziećmi, szkołą, pracą, rozwojem, zainteresowaniami, własnym zdrowiem… .

Sakramenty? Od wielkiego dzwonu. Dajemy się oszukać, że szkoda czasu, że spowiedź jest przerażająca. Bywa, że w czasie urlopu odpuszczamy troskę o niedzielną Mszę.

Jak żyć, żeby żyć wiecznie?

Chrześcijanie na całym świecie giną za to, że pragną Eucharystii. Oddają życie, by móc uczestniczyć w Mszy. Przelewają swoją krew za to, że chcą przyjmować Komunię Świętą. Im nie jest wszystko jedno. Oni sięgają po dary Pana. Wybierają właściwe promocje. I wśród nich tę najważniejszą – promocję do nieba.

A więc jeśli nie masz sił iść do kościoła, zdrowie na to już nie pozwala, zaproś szafarza. Chrystus sam do ciebie przyjdzie. Tylko tego zechciej.

Jeśli długo nie korzystasz z sakramentów, nie pozwól wmówić sobie, że Kościół Cię odrzuca. Kościół zawsze ma otwarte ramiona i czeka. Jezus niezmiennie woła z krzyża. Woła swoją szaloną miłością. A może Msza już Ci spowszedniała, a sakramenty niewiele znaczą i są rutyną. Może więc potrzeba odnowić relację z Bogiem, zmienić coś w swoim życiu?

Jak się spowiadać? Prosty poradnik dla każdego

Chrystus ustanowił sakramenty po to, byś mógł być święty. Taki jest ich cel – uświęcenie człowieka.

W Polsce sakramenty są za darmo. Kościoły są otwarte. Kapłani gotowi by służyć ludziom. Oferta duszpasterska jest bogata. Każdy możne znaleźć coś dla siebie. Wystarczy chcieć. Mamy tę łaskę, że nie musimy za nic płacić. W świecie są ci, którzy płacą swoim życiem – pozwalają się zabić, by mieć to, na co nam niekiedy szkoda czasu i zachodu w pogoni za tym, co „ważniejsze”.

I mnie jest czasem bardzo wstyd. Bo nie doceniam darów Boga, bo nie czerpię w pełni z tego, co On chce mi dać. Dlatego codziennie od nowa potrzebuję Kościoła, codziennie od nowa potrzebuję sakramentów, by ciągle uczyć się odpowiadać na Boże wołanie i polować na promocje Jego miłości.

Agata Rujner

Doktor teologii moralnej, pracownik Akademii Katolickiej w Warszawie. Prowadzi kanał „Prawie Morały” na YouTubie i w mediach społecznościowych. W przystępny sposób wyjaśnia moralność katolicką. Jest wrażliwa na piękno i muzykę.