Łamiąca wiadomość: najstarszy film na YouTubie zmienił miniaturę… na jeden dzień. Internauci zszokowani
Czy kilkunastosekundowy filmik z początku internetów może posłużyć za zwierciadło najgorszych obecnie trendów w sieci?
Film zatytułowany „Me at the zoo” to pierwszy materiał, jaki został opublikowany na YouTubie. Stało się do 24 kwietnia 2005 roku, czyli ponad 18 lat temu. Zaledwie 19-sekundowe nagranie użytkownika o nicku jawed, za którym kryje się Jawed Karim – jeden ze współzałożycieli YouTube’a, przedstawia jego wizytę w zoo w San Diego. Jedyne na tym kanale wideo (co ciekawe, podzielone nawet na trzy rozdziały) zostało odtworzone już prawie 300 milionów razy!
Jak sami widzicie, film w typowej jak na tamte czasu zabójczej jakości 240p dość znacząco kontrastuje z clickbaitową miniaturą w stylu Mr Beasta, najpopularniejszego i bodaj najbardziej rozrzutnego YouTubera świata, o której portal Android.com.pl napisał, że „idealnie utożsamia wszystko to, co najgorsze w 2023 roku”.
Miniatura przedstawia nienaturalną twarz z rozżarzonymi oczami nałożoną na grafikę przedstawiającą monumentalne słonie, która najprawdopodobniej jest dziełem sztucznej inteligencji. „To pomnik dla Mr Beasta” – konkludują redaktorzy portalu.
yeah they definitely hacked him 💀 what is this thumbnail pic.twitter.com/0hbrxyCduK
— Trelakor (@trelakor) December 16, 2023
Niektórzy internauci zaczęli nawet podejrzewać, że konto zostało zhakowane, jednak inne fakty mogą wskazywać na celowe działanie autora. Otóż w przeszłości już kilkukrotnie zmieniał on opis pod filmem, wytykając w ten sposób niekorzystne – jego zdaniem – zmiany na YouTubie, np. konieczność posiadania konta Google+ w celu dodawania komentarzy czy usunięcie możliwości reagowania na filmy łapką z kciukiem skierowanym w dół. Za każdym razem deskrypcja szybko wracała do wcześniejszej formy.
Nic dziwnego, że gdy po raz pierwszy od 18 lat film zmienił miniaturę, w internecie zawrzało. Jednak równie szybko wystylizowana grafika zniknęła, a w sieci pozostały po niej tylko nieliczne zrzuty ekranu. Wygląda zatem na to, że to kolejny osobliwy komentarz pierwszego jutubera w dziejach świata do panujących obecnie trendów, sztucznego upiększania rzeczywistości i chęci wywoływania taniej (choć w przypadku Mr Beasta – czasem bardzo kosztownej) sensacji.
Przeczytaj również:
Najwcześniej urodzona osoba uchwycona na filmie to papież (1896, koloryzowane)
