3 listopada| Wokół moralności

Czy aniołowie istnieją naprawdę?

Pewnie jedną z pierwszych modlitw, które pamiętamy z dzieciństwa, jest ta do „Anioła stróża”. Prawdopodobnie od najmłodszych lat kojarzymy scenę zwiastowania, gdy Anioł Gabriel przychodzi do Maryi. Być może im jesteśmy starsi, tym bardziej kojarzymy archanioła Michała i prosimy go o wstawiennictwo w walce z pokusami. Ale czy zastanawialiśmy się kiedyś, kim są aniołowie? Jak to jest z tymi duchowymi istotami? Co o nich wiemy?

Tajemnicze istoty

Twórcy Katechizmu są dość oszczędni w słowach, gdy poruszają temat angelologii. Samo istnienie aniołów jest prawdą wiary. Wynika ona wprost z Pisma Świętego, jak również z przekazów żywej Tradycji.

Kościół uczy, że aniołowie są istotami duchowymi. Mają rozum i wolę, są stworzeniami osobowymi i nieśmiertelnymi, a swoją doskonałością przewyższają wszystkie inne stworzenia widzialne – w tym człowieka (por. KKK 330). Upadły anioł stał się szatanem. Ten, który miał nieść światło, zbuntował się przeciw Bogu i do dzisiaj działa na szkodę człowieka.

Słowo „anioł” występuje w Piśmie Świętym ponad 300 razy. Z ich obecnością spotykamy się już w Księdze Rodzaju i aż do ostatniej Księgi Biblii istoty te towarzyszą naszym sprawom.

Można zauważyć, że ich rola jest doniosła – wspierają ludzi w chwilach zwątpienia, ogłaszają wolę Boga, trzymają człowieka z daleka od pokus, umacniają w chwilach kryzysu i beznadziei, wspierają wiarę. Tak jak byli obecni od chwili stworzenia, tak towarzyszą nam w całej historii.

Oto niektóre przykłady wymienione w Katechizmie:

  • zamykają raj ziemski (por. Rdz 3,24),
  • chronią Lota (por. Rdz 19),
  • ratują Hagar i jej dziecko (por. Rdz 21,17),
  • powstrzymują rękę Abrahama (por. Rdz 22,11),
  • pośredniczą w przekazywaniu Prawa (por. Dz 7,53),
  • prowadzą lud Boży (por. Wj 23,20-23),
  • zwiastują narodziny (por. Sdz 13)
  • i powołania (por. 6,11-24; Iz 6,6),
  • towarzyszą prorokom (por. 1Krl 19,5) (KKK 332).

Poza sceną zwiastowania, anioł objawia się Józefowi we śnie, towarzyszy Jezusowi w czasie udręki w Ogrodzie Oliwnym, ogłasza kobietom prawdę o zmartwychwstaniu, uwalniają uwięzionego Piotra, objawiają się Pawłowi w czasie morskiej burzy.

Przyglądając się biblijnym historiom, można zauważyć, że aniołowie nie podlegają takim prawom, od których zależny jest świat materialny. Mogą ukazywać się zarówno na jawie, jak i we śnie; często dzieje się to niespodziewanie, niekiedy nie informują o swojej prawdziwej naturze. Kiedy się pojawiają, mogą towarzyszyć temu zjawiska atmosferyczne, mają możliwość przenosić ciężkie przedmioty, panować nad instynktami dzikich zwierząt, a także – dzięki Bożej łasce – uzdrawiać.

Czy wolno się modlić do świętych?

Ojcowie Kościoła zwracają uwagę na to, by nie antropomorfizować aniołów, jednak wydaje się, że jest to niemal nie do uniknięcia. Czytając teksty z zakresu angelologii, jak również opowieści dotyczące świata aniołów, wydaje się, że antropomorfizacja jest powszechna. Wynika to także z ograniczeń naszego języka. Tak jak o Bogu nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic precyzyjnie, On zawsze będzie większy, zawsze będzie nas przekraczał i zawsze wymknie się naszym opisom, tak świat duchowy, który jest dla nas niedostępny, także będzie w jakimś sensie nieopisywalny. Natomiast koniecznie potrzebujemy przypominać sobie, że nasz język nie odda całej prawdy o nich.

Zadanie aniołów

Twórcy Katechizmu, przytaczając naukę św. Augustyna, precyzują, że:

„Anioł” to funkcja, nie natura. „Pytasz, jak nazywa się ta natura? – Duch. pytasz o funkcję? – Anioł. Przez to, czym jest, jest duchem, a przez to, co wypełnia, jest aniołem”. W całym swoim bycie aniołowie są sługami i wysłannikami Boga. Ponieważ zawsze kontemplują „oblicze Ojca… który jest w niebie” (Mt 18,10), są wykonawcami Jego rozkazów, „by słuchać głosu Jego słowa” (Ps 103,20) (KKK 330).

W literaturze teologicznej podkreśla się przede wszystkim ich funkcję opiekuńczą. Orygenes wskazywał, żeby uważać, by cześć oddawana aniołom z wdzięczności za pomoc, nie była równa czci okazywanej Bogu. Wydaje się, że czasem popełniamy ten błąd (czy raczej skrót myślowo-duchowy) także przy kulcie świętych. Wydaje nam się, że to ich mamy wychwalać, tymczasem to Bóg stworzył anioły i to Bóg uświęcił i zbawił ludzi, którzy modlą się za nas z nieba. Orygenes wskazywał także, że już same imiona aniołów oddają ich funkcje i misję, którą mają pełnić.

Z kolei św. Tomasz z Akwinu rozwinął angelologię tak mocno, że stała się ona oddzielną częścią teologii. Jako wybitny teolog i filozof badał strukturę bytową aniołów, jak również ich możliwości poznawcze.

Matka, która wszystko rozumie… A jeśli nie?

A św. Jan Paweł II w rozważaniach dotyczących aniołów skupił się na początku na samym terminie „anioł”. Sięgając do tradycji biblijnej, wskazał, że nowotestamentowe „angelus” – czyli „zwiastun” kładzie akcent na funkcję – powołanie aniołów, zaś starotestamentowe „mal’ak” wskazuje już na reprezentacyjny charakter tych istot, którzy są szczególnymi ambasadorami Bożej łaski na ziemi. Według papieża oba spojrzenia się nie wykluczają. Wręcz przeciwnie traktuje je komplementarnie, zwracając uwagę, że z jednej strony aniołowie są stróżami, zaś z drugiej zanoszą nasze modlitwy do Boga. Aniołowie pomagają ludziom korzystać ze wsparcia duchowego i dzięki funkcji pośredniczącej towarzyszą nam w budowaniu relacji z Bogiem.

Aniołowie należą do Chrystusa i przyjdą wraz z Nim w czasie paruzji: „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim…” (Mt 25,31). Można również powiedzieć, że Jezus uczynił ich posłańcami swojego planu zbawienia: „Czyż nie są oni wszyscy duchami przeznaczonymi do usług, posyłanymi na pomoc tym, którzy mają posiąść zbawienie?” (Hbr 1,14).

Zatem – każdy z nas może korzystać z ich wsparcia i pomocy!

W czasie liturgii pogrzebu często śpiewa się przejmującą pieśń, której słowa mówią: „Niech aniołowie zawiodą cię do raju”… . Może w swojej codziennej drodze wiary warto częściej sięgać do tego duchowego wsparcia, nie tylko u jej kresu?

Skoro każdy z nas ma przy sobie anioła stróża, możemy korzystać z tego błogosławieństwa i zbliżać się do Boga także dzięki nim.

Agata Rujner

Doktor teologii moralnej, pracownik Akademii Katolickiej w Warszawie. Prowadzi kanał „Prawie Morały” na YouTubie i w mediach społecznościowych. W przystępny sposób wyjaśnia moralność katolicką. Jest wrażliwa na piękno i muzykę.