Ciche Boże Narodzenie w Betlejem
W tym roku obchody pamiątki narodzenia Pana Jezusa w Betlejem po raz kolejny nosiły piętno trwającej wojny. Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji. Wspólnota katolicka mimo wszystko bardzo uroczyście celebrowała bożonarodzeniowe liturgie pod przewodnictwem łacińskiego patriarchy Jerozolimy.
W miejscu narodzin Jezusa na palestyńskim Zachodnim Brzegu, obchody Bożego Narodzenia odbyły się w spokojnej atmosferze. Ze względu na trwającą wojnę w Strefie Gazy w tym roku ograniczono celebrację do nabożeństw i modlitw. Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka, które zwykle charakteryzują miasto o tej porze roku, zostały po raz kolejny odwołane.
– Odwołanie zewnętrznych obchodów Bożego Narodzenia jest wyrazem odrzucenia niesprawiedliwości wobec naszego narodu w Gazie i całej Palestynie oraz trwających masakr – wyjaśnił burmistrz Anton Salman.
Burmistrz wyraził również „głęboki żal z powodu milczenia społeczności międzynarodowej w sprawie masakr w Gazie i na innych Terytoriach Palestyńskich”.
Obchody Bożego Narodzenia w Betlejem
Oficjalna chrześcijańska ceremonia bożonarodzeniowa w Betlejem przebiegła zgodnie ze zwykłymi normami. W południe łaciński patriarcha Jerozolimy, kard. Pierbattista Pizzaballa, odwiedził miejsce narodzin Jezusa. Po przekroczeniu izraelskiego punktu kontrolnego kardynał opuścił pojazd na rogatkach miasta i dalej szedł pieszo do Bazyliki Narodzenia Pańskiego.
Papieski znak nadziei – otwarto kolejne Drzwi Święte, tym razem w rzymskim więzieniu
Procesja prowadzona przez grupy skautów odbyła się bez muzyki i śpiewu chórów. Patriarcha był witany przez burmistrza oraz palestyńskie władze i przedstawicieli religijnych na Placu Żłóbka. O 23.30 odprawił Pasterkę w kościele św. Katarzyny, który jest częścią kompleksu Bazyliki Narodzenia Pańskiego.
Zwierzchnik wspólnoty katolickiej w swojej homilii nawiązał do niesprzyjających warunków przeżywania Bożego Narodzenia przez chrześcijan w Ziemi Świętej.
– Najważniejszy dzień dla was ponownie przebiega pod znakiem znużenia i oczekiwania na lepsze dni. Mówię wam: odwagi! Nie możemy tracić nadziei. Bóg nigdy nas nie opuszcza. Odwagi! Niech to samo orędzie pokoju, które rozbrzmiało tutaj dwa tysiące lat temu, ponownie zostanie ogłoszone dzisiaj całemu światu! – życzył Patriarcha, zwracając się do wiernych z Betlejem.
Puste miejsce przy wigilijnym stole. Skąd tak naprawdę się wzięło?
W uroczystej Pasterce uczestniczyło około tysiąca wiernych i 80 kapłanów, głównie przebywających w Ziemi Świętej. Uczestniczyła w niej także delegacja Niezależnych Władz Autonomii Palestyńskiej oraz przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, w tym liczna grupa polskich dyplomatów.
Celebracja betlejemskiej pasterki zakończyła się procesją z figurką Dzieciątka Jezus do Groty Narodzenia, która zostanie w tradycyjnym miejscu żłóbka do uroczystości Objawienia Pańskiego. W Grocie Narodzenia Pańskiego przez cały dzień były sprawowane Msze święte, łącząc historyczne objawienie się Boga z Jego sakramentalną obecnością we wspólnocie Kościoła.
Ponadto od 7 października 2023 r. dostęp do Betlejem oddalonego o dziesięć kilometrów od Jerozolimy został praktycznie odcięty. Po katolikach prawosławni obchodzą Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego 7 stycznia, a Ormianie dwa tygodnie później.
Podczas ingresu do Betlejem kard. Pierbattista Pizzaballa wspomniał o swojej wizycie w Gazie i zaapelował do wiernych, aby przykład odwagi tamtejszych chrześcijan był wzorem do niesienia nadziei mimo smutku z powodu rozlewu krwi i cierpienia.
Źródło: KAI
