unsplash.com
7 listopada| Artykuły

Jak nie zmarnować drugiego lockdown-u?

Nie trzeba być przesadnym optymistą, żeby znaleźć pozytywy wynikające z drugiego pogłębiającego się lockdown-u. Znowu mamy czas! Oszczędzamy go na […]

Nie trzeba być przesadnym optymistą, żeby znaleźć pozytywy wynikające z drugiego pogłębiającego się lockdown-u. Znowu mamy czas! Oszczędzamy go na dojeździe na zajęcia/do pracy, odwołanych zajęciach dodatkowych, zamkniętych siłowniach, kinach, teatrach i sklepach w galeriach handlowych. Jak dobrze wykorzystać ten, deficytowy w dzisiejszych czasach, towar?

Tu i teraz

Cytatów na temat czasu jest dużo. Przesłanie z nich płynące jest zazwyczaj jedno – trzeba doceniać czas przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze jest nam dany, nie jest to coś co nam się należy, ale właśnie dar – każdego dnia, kiedy się budzimy otrzymujemy 24 godziny do rozdysponowania. Po drugie należy żyć tu i teraz, ponieważ przyszłość jest niepewna. To pokazuje nam już któryś raz sama pandemia i lockdown. „Życie tu i teraz” to zachęta do tego, żeby spraw, szczególnie tych ważnych, nie odkładać na później, bo okazja, żeby je załatwić może się nie powtórzyć, nawet jeżeli dzisiaj nic nie wskazuje na to, że tak właśnie może się zdarzyć. Ale czy w związku z niepewnością jutra można cokolwiek planować? Można, jak najbardziej! A nawet trzeba.

Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne… Tylko dziś jest twoje – Jan Paweł II

Oszacowanie czasu

Jak zatem planować czas? Na początek warto dokładnie określić ile czasu nam przybyło. Najpierw zastanów się jakie zaplanowane rzeczy w rytmie tygodniowym się nie odbywają – różne zajęcia dodatkowe czy treningi. Dalej policz czas, który przybył Ci przez zmianę pracy czy edukacji na zdalną – ile czasu oszczędzasz na samych dojazdach? Na koniec możesz podliczyć wszystkie wyjścia, których co tydzień nie planujesz, a które regularnie zajmują Ci czas – zakupy w galerii, wyjścia do kina czy spotkania ze znajomymi.

Wyznaczanie celów

Mając świadomość ile wolnego czasu Ci przybyło, możesz przejść do drugiego kroku – wyznaczania swoich celów. Jeżeli nie wyznaczysz konkretnych celów, istnieje ryzyko, ze czas przeleci Ci między palcami. Warto wiedzieć jak wyznaczać cele, żeby nie były fikcyjne. Cele powinny być:

  1. Konkretne – określone cele dokładnie precyzują co chcemy osiągnąć. Np. zamiast czytać więcej książek, warto wyznaczyć sobie cel przeczytam trylogię „Władca Pierścieni”.
  2. Określone w czasie – żeby cel motywował musi być określony w czasie. Wracając do powyższego przykład przeczytać trylogię „Władca Pierścieni”, czytając jedną książkę miesięcznie.
  3. Uzasadnione – z celu musi coś wynikać. Dlaczego chcesz zrobić właśnie to co chcesz? Jeżeli przed pandemią i tak czytałeś dużo książek, może bardziej wartościowym celem będzie codzienna dawka ruchu? Warto, żeby cel był dla Ciebie jakimś wyzwaniem.
  4. Elastyczne – warto być konsekwentnym, ale jeżeli uda nam się przeczytać półtora książki w miesiąc, to grzechu nie będzie ;).
  5. Zapisane – warto cele spisać na kartce – nie w telefonie czy na komputerze. Zapisane cele są bardziej zobowiązujące.

Od czego zacząć?

Na to pytanie musisz odpowiedzieć sobie sam. Wiesz już ile masz czasu i jak wyznaczyć cele. Tego jakie cele będą najlepsze dla Ciebie nie znajdziesz w Internecie. Warto odłożyć telefon i wyłączyć komputer, usiąść z kartką i pozwolić sobie na kreatywność. W drugim kroku oczywiście możesz skorzystać z Internetu, żeby np. rozeznać, jakie ciekawe książki można przeczytać. Książki to oczywiście tylko przykład, którym posiłkujemy się, żeby zobrazować proces myślowy. Jeżeli jednak akurat będziesz chciał trochę poczytać, zapraszamy do zapoznania się z naszym subiektywnym top 12 😉

12 dobrych… książek >>

Czego żałuję?

Na koniec chcę podzielić się z Tobą, drogi czytelniku, świadectwem własnego doświadczenia. Mam 26 lat, niesamowitą żonę i wspaniałego syna. Mimo, stosunkowo młodego wieku jest jedna rzecz, której żałuję – tego, że nie doceniałem czasu, który akurat był mi dany. W szkole chciałem już być studentem, na studiach chciałem już pracować, w narzeczeństwie chciałem już być mężem. Dopiero teraz nie wybiegam myślami w przyszłość, tylko cieszę się z tego co mam właśnie teraz. Żałuję, że nie patrzyłem tak na każdy z poprzednich okresów życia. Doceniajmy to co mamy właśnie teraz. Czy jeszcze kiedyś w życiu będziemy mieli tyle wolnego czasu?

Marcin Szuścik

Członek ekipy biura NINIWY. Młody mąż i ojciec. Uczestnik wypraw NINIWA Team. Triathlonista amator.

WYDARZENIA Czytaj więcej
NAJNOWSZE WPISY: