195 lat temu św. Eugeniusz był bardzo szczęśliwy!
17 lutego 1826 roku papież Leon XII zatwierdził Konstytucje i Reguły Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów MN. Zabiegał o to w Rzymie Założyciel, św. Eugeniusz. Trochę trwało, zanim udało się wszystko opracować i nie brakowało pod koniec sporych zawirowań, jak nawet zmiana nazwy zgromadzenia! Pan Bóg jednak chciał powołać oblackich misjonarzy i potwierdził to ręką papieża. Ach, jaki Eugeniusz był szczęśliwy!
Dziś, w rocznicę tego wydarzenia, o. Louis Lougen OMI, generał oblatów, kieruje do nas specjalny list.
List Superiora Generalnego do Zgromadzenia z okazji rocznicy papieskiego zatwierdzenia Konstytucji i Reguł – 17 lutego 2021 roku
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Niepokalana,
17 lutego 1826 roku papież Leon XII zatwierdził nasze Konstytucje i Reguły. Zrewidowane i uaktualnione w ciągu 195. minionych lat aż po ostatnie zmiany proponują każdemu oblatowi sposoby kroczenia śladami Jezusa Chrystusa (K 163). Przedmowa do Konstytucji i Reguł jest wyrazem pragnienia, które płonęło w sercu Eugeniusza: zmotywowany miłością do Jezusa Chrystusa zgromadził przy sobie osoby, które chciałyby żyć świętością, aby głosić Chrystusa ubogim i pracować nad odnowieniem Kościoła. Przykładne życie tych głosicieli było niezbędne dla skutecznej ewangelizacji.
W tym roku 17 lutego wypada w środę popielcową i nasze święto będziemy obchodzili we wtorek 16 lutego. W najlepszy możliwy sposób zgromadzimy się na całym, naznaczonym pandemią świecie, aby podziękować Bogu za łaskę naszego powołania. Wirus COVID-19 był okazją, aby odkryć oblacki charyzmat z jego niesamowitą elastycznością, skupić się na palących potrzebach ludzi, aby z bezgraniczną gorliwością stanąć na wysokości zadania. Oblaci okazali się pomysłowi w posłudze a także w sposobach zaspokajania materialnych potrzeb wielu osób.
Wraz ze współpracownikami i stowarzyszonymi pospieszyliśmy z finansową pomocą bezrobotnym, której potrzebowali a także zaradziliśmy ich podstawowym potrzebom takim jak czynsz, wyżywienie, woda, lekarstwa, środki czystości, rękawiczki, maseczki a nawet mieszkanie. We współpracy z biurem ekonoma generalnego, Biurem do spraw Misji i pozyskując międzynarodowe fundusze oblackie, pomogliśmy wielu jurysdykcjom we wsparciu dla najbardziej narażonych w tym czasie grup społecznych. Na stronie omiworld.org zamieszczono rozmaite inicjatywy, jakie podjęli oblaci, aby odpowiedzieć na potrzeby powierzonych nam osób.
Podobnie jak ubodzy oraz cała ludzkość, cierpieliśmy z powodu tych samych obostrzeń sanitarnych oraz niestabilności życia: noszenie maski nawet w naszych domach, ciągłe mycie rąk, ograniczenie w przemieszczaniu się, zachowywanie dystansów społecznych, poddanie się samoizolacji czy kwarantannie; sami zaraziliśmy się COVIDEM-19, wielu naszych braci i sióstr żyjących oblackim charyzmatem zmarło. Dostosowujemy się do sytuacji, która zmienia się z dnia na dzień: posuwamy się naprzód dzięki szczepionce, która w nierówny sposób i chaotycznie została rozdysponowana. Pojawiają się nowe szczepy wirusa; zatem jeszcze większa niepewność. I znowu i znowu. Możemy uważać się za szczęśliwych, że znaleźliśmy wchodzącą w skład naszego charyzmatu misjonarską elastyczność i dostosowanie się, kiedy rozważamy nasze nowe podejście do naszego życia i posługi.
Pandemia pozwala nam w pełniejszym świetle dostrzec to, co jest najważniejsze w życiu. Duch przemawia do nas poprzez znaki czasu tej pandemii i wzbogaca nasze misjonarskie życie.
Nasza wiara pogłębia się, kiedy uświadamiamy sobie, że w tym zamieszaniu Bóg jest blisko nas. Wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała dla ich dobra. Wierzymy w to i odnawiamy naszą oblację, aby żyć dla Królestwa Bożego.
Pandemia uświadomiła nam naszą wspólną kruchość. Żadna część ludzkości, żadne państwo, żadne społeczeństwo nie ma kontroli nad światem. W miarę jak wirus krąży w świecie, armie nie są w stanie kontrolować granic. Święty Eugeniusz poznał mądrość i moc krzyża. Z odwagą i pokorą przyjmujemy naszą kruchość, wzrastamy w mądrości, stajemy się silniejsi.
Pandemia wraz z izolacją oraz społecznym dystansem stała się okazją, abyśmy się do siebie zbliżyli. Zarówno w tradycjach zakonnych jak i w życiu świeckim na nowo odkryliśmy poczucie solidarności, wzajemnej troski o siebie. Pandemia przypomniała nam, że nasze misjonarskie życie powinno opierać się na apostolskiej wspólnocie, żyjącej modlitwą i ślubami. Już w 1816 roku przekonał się o tym ojciec de Mazenod, gdy zebrał ojca Tempiera i innych swoich towarzyszy.
Powinniśmy siebie zapytać, czy również my daliśmy się wciągnąć w debatę o powrocie do normalności lub o nadejściu nowej normalności. Ta debata nie bierze pod uwagę rzeczywistości, bowiem większość ludzi na świecie nigdy nie poznała koncepcji normalności, o której mowa. Ludzie, pośród których pracujemy na całym świecie nie mają dostępu do wody, minimum na przeżycie, opieki medycznej itp. Pandemia powinna otworzyć oczy świata na tę wielką niesprawiedliwość, z powodu której większość ludzi na ziemi nigdy nie poznała tak zwanego normalnego życia.
Pandemia pomogła nam zdać sobie sprawę, że konsumpcjonizm i materializm rodzą ubóstwo i niszczą środowisko naturalne. Te społeczne idole powinny zostać zastąpione działaniem na rzecz dobra wspólnego wyrażonego w trosce o ubogich i nasz dom.
Z miejscowej wspólnoty, w której w tym czasie przebywam, w Adwencie zmarło sześciu członków. To była podróż przez lęk i trwogę, głęboki ból i cierpienie. Uznaliśmy, że doświadczamy tego, co reszta ludzkości przeżywała w czasie pandemii. Największym cierpieniem, jakie odczuwaliśmy, było oddalenie od naszych umierających braci oblatów. Ojciec superior John Hanley, był w stanie dostosować się, zakładając kombinezon szpitalny, rękawiczki, ochraniacze na buty, maskę i przyłbicę. „Przekroczył granice”, aby wyjść na zarażony wirusem korytarz, aby nieść sakramenty naszym braciom. Był misjonarzem w naszej wspólnocie, ryzykując zdrowie, aby służyć umierającym.
Na całym świecie tak samo robiło wielu oblatów i naszych współpracowników. Nasza wdzięczność kieruje się do Was, którzy zaryzykowaliście wszystko dla Królestwa Bożego! Dziękuję!
Bardzo praktyczna uwaga: II Oblacki Kongres Stowarzyszeń Świeckich (2 OLAC 21) został przełożony z lipca 2021 roku na późniejszy termin w 2022 roku, aby zapewnić maksymalny udział wszystkich, którzy na całym świecie żyją oblackim charyzmatem. Zmiana terminu pozwoli również na lepsze przygotowanie się do polepszenia doświadczenia Kongresu i jego wyników. Komisja wkrótce prześle wam dokładną datę Kongresu.
Składając dzięki za piękno naszego powołania, proszę was, abyście się modlili i działali na rzecz powołań. Nie zaniedbujcie okazji, aby zapraszać innych do życia oblackim charyzmatem! Prosimy Maryję Niepokalaną, abyśmy zechcieli w sobie rozwinąć zdolność zapraszania i towarzyszenia powołaniom do życia oblackiego i wielorakich form życia, związanego z charyzmatem. W tym roku specjalnie poświęconym świętemu Józefowi, prosimy o wstawiennictwo drugiego patrona Zgromadzenia i patrona oblatów-braci, aby był naszym orędownikiem w naszym kroczeniu śladami Jezusa Chrystusa.
Dobrego święta dla wszystkich!
o. Louis Lougen OMI
Superior Generalny
Tewksbury, MA, USA
Źródło: oblaci.pl
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.