
Rozważanie Ewangelii na poniedziałek, 27 listopada
Łk 21,1-4 Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa […]
Łk 21,1-4
Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki.
I rzekł: «Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie».
Uboga wdowa wrzuciła wszystko, co posiadała. Nie był to akt heroiczny wyłącznie dlatego, że podzieliła się wszystkim – choć to już i tak wielki gest – czy też dlatego, że narażała się na drwiny, na hejt ze strony ludzi, którzy przyglądali się temu i wyśmiewali jej „naiwną” postawę. Wartość jej gestu polegała też na tym, że zaufała Bogu totalnie. Oddała się całkowicie w Jego ręce, bo przecież nie miała za co żyć, a wierzyła, że On zatroszczy się o nią kolejnego i kolejnego dnia (być może posyłając do niej ludzi).
