11 stycznia| Wiadomości

Pożary w Los Angeles niszczą również kościoły, parafie przyjmują uciekinierów

Niszczycielskie pożary, które od kilku dni ogarniają okolice Los Angeles, spowodowały zniszczenia emblematycznych miejsc dla wiary chrześcijańskiej, zmusiły też do zamknięcia 65 szkół katolickich. Parafie otwierają swe drzwi dla ludzi uciekających przed płomieniami ze swoich domów.

Najbardziej poszkodowany został kościół Bożego Ciała w Pacific Palisades, z którego po przejściu pożaru pozostała jedynie metalowa konstrukcja. Przekazując tę wiadomość proboszcz, ks. Liam Kidney zapewnił, że księża są bezpieczni, gdyż znaleźli schronienie u swych rodzin lub przyjaciół.

Pożary w Kanadzie: masowa ewakuacja, z kościołów wyniesiony Najświętszy Sakrament

Próba wiary

Arcybiskup Los Angeles, José Horacio Gomez wezwał do modlitwy za ofiary pożarów.

– Moje serce kieruje się ku naszym sąsiadom, którzy stracili domy i środki do życia. […] To właśnie w takich chwilach próby odkrywamy prawdziwą siłę naszej wiary – oświadczył hierarcha.

Parafie, np. w Santa Monica i w Lincoln Heights, starają się odpowiedzieć na najpilniejsze potrzeby ewakuowanych mieszkańców, oferując im miejsca odpoczynku, posiłki i ubrania, jednak skala potrzeb sprawia, że nie są w stanie przyjąć wszystkich.

Spłonął jeden z najstarszych kościołów w Chile

Szkoła św. Andrzeja w Pasadenie przekształciła swą salę gimnastyczną w schronisko dla ewakuowanych.

– Przyjmujemy całe rodziny, żeby je wesprzeć, dać kawę, coś do jedzenia i z życzliwością wysłuchać – informuje dyrektor Jae Kim.

Tylko wiara pozostała

Pożar nie oszczędził także wspólnot zakonnych. Niektóre klasztory i domy rekolekcyjne w Malibu i Altadenie musiały zostać w trybie nagłym ewakuowane. Klasztor sióstr klarysek w Pacific Palisades został poważnie zniszczony, a klasztor dominikanek w Malibu wprawdzie ocalał, ale siostry musiały z niego się ewakuować, gdyż pozostanie, byłoby zbyt ryzykowne. Zakonnice znalazły prowizoryczne schronienie w innych wspólnotach zakonnych lub okolicznych parafiach.

Kodeń: Z pożaru najwyższego piętra ocalał jedynie krzyż i obrazek Matki Bożej Kodeńskiej

– Straciłyśmy wszystko oprócz wiary – wyznała jedna z klarysek.

Archidiecezja Los Angeles utworzyła fundusz mający wesprzeć poszkodowane parafie i szkoły.

 

Źródło: KAI