Jesteśmy odbudowani! – podsumowanie Zjazdu NINIWY w Warszawie
W niedzielę zakończyliśmy 42. Ogólnopolski Zjazd NINIWY w Warszawie. Majówkę w stolicy przeżyliśmy pod hasłem „odbudowana”. Dla uczestników to były niesamowite cztery dni wewnętrznej odbudowy i odkrywania nowych miejsc.
Druga część zjazdu była pełna odkryć i nowości. Piątkowe popołudnie spędziliśmy w Kościele Sióstr Wizytek, słuchając konferencji o. Pawła Zająca. Ojciec podzielił się swoimi TOP 3 Starego Miasta, które potem mogliśmy sprawdzić w terenie. Naszych serc dotknął wieczór uwielbienia prowadzony przez NINIWĘ z Lublińca. Po nim tradycyjnie zakończyliśmy dzień Apelem Jasnogórskim.
Pierwsza część relacji:
W sobotę odwiedziliśmy Wspólnoty Jerozolimskie, gdzie o. Paweł Zając, głosząc konferencję, zabrał nas w kolejną niesamowitą podróż po stolicy, tym razem cofnęliśmy się w czasie, przyglądając się Warszawie z przeszłości. Ojciec tłumaczył między innymi, jak konstytucja jest związana z religią.
Następnie w Kościele Rzymskokatolickim Matki Bożej Jerozolimskiej przeżyliśmy niecodzienną Eucharystię właśnie ze Wspólnotami Jerozolimskimi. Mszy Świętej przewodniczył o. Bartosz Madejski OMI, wikariusz prowincjalny Polskiej Prowincji Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.
W związku ze zmianami personalnymi w Kokotku o. Madejski poinformował, że do czasu wydania nowych dekretów działalnością Oblackiego Duszpasterstwa Młodzieży NINIWA oraz ośrodka formacyjno-wypoczynkowego w Kokotku pokierują o. Dominik Ochlak OMI i o. Patryk Osadnik OMI.
Galeria zdjęć 2:
„Odbudowana” 42. Ogólnopolski Zjazd NINIWY w Warszawie [ZDJĘCIA CZ. 2]
Po niezwykłym doświadczeniu odkrywania źródła ze Wspólnotami Jerozolimskimi, opowieści o ich zgromadzeniu i pysznym obiedzie przyszedł czas, by wyruszyć w miasto. Wspólnotowe zwiedzanie Warszawy i czas, który wykorzystaliśmy na bycie razem, to jeden z punktów programu, który najbardziej utkwił nam w pamięci. Sobotni wieczór spędziliśmy na wspólnej potańcówce w klimacie dwudziestolecia międzywojennego razem z parafianami. Był grill i tańce do późna. Na koniec dnia nie zabrakło również wspólne modlitwy.
Niedziela jako ostatni dzień była czasem podsumowań. Z parafianami przeżyliśmy wspólną Mszę Świętą, podczas której kazanie wygłosił o. Patryk Osadnik. Nawiązując do Ewangelii z dnia, o. Patryk mówił o upadkach i nieustannych powrotach w szukaniu Jezusa.
– Miejmy czujne serca. Czujne i stęsknione, bo jak będą stęsknione to pośród tych zwyczajnych rzeczy, tak jak Piotr, rozpoznamy Jezusa. W naszej szarej, zwyczajnej, ale pięknej codzienności – mówił kaznodzieja.
Po Eucharystii podzieliliśmy się swoimi świadectwami, podsumowaliśmy zjazd i po emocjonalnych pożegnaniach wyruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
DZIĘKUJEMY!
Dziękujemy księdzu proboszczowi Markowi Twarowskiemu i parafianom z parafii Świętego Włodzimierza na Bródnie za ciepłe przyjęcie i otwarte serca. Szczególnie chcemy podziękować wszystkim rodzinom, które przyjęły nas pod swój dach, zarówno z parafii na Bródnie, jak i okolicznych miejsc. Dzięki nim ten czas był jeszcze bardziej wyjątkowy i mogliśmy poczuć się jak w domu.
– Czułam się jakbym była u swojej babci. Panie, u których nocowałam, były przemiłe i bardzo chętnie wróciłabym do nich jeszcze. Myślę, że wraz z koleżanką nawet zakolegowałyśmy się z nim – wspomina Hania z Grotnik uczestniczka zjazdu.
Niniwici nocowali również w większych grupach w innych miejscach. Jak wspominają, na noclegach nie brakowało atrakcji.
– Na noclegach było najwięcej przygód, najwięcej niespodziewanego. Można było dać się ponieść – podsumowuje jeden z uczestników.