Ambulansem do Fatimy – desperacka próba seniora
Podopieczny jednego z portugalskich domów spokojnej starości został ujęty podczas nietypowej „pielgrzymki” do sanktuarium w Fatimie. W poniedziałkowy wieczór, senior, który nie otrzymał pozwolenia na opuszczenie zakładu opiekuńczego, uciekł z placówki, wykorzystując przyjazd karetki pogotowia do jednego z pacjentów.
Z relacji władz ośrodka i policji wynika, że późnym wieczorem w poniedziałek, na krótko przed rozpoczęciem modlitw z udziałem ponad 270 tys. pątników 76-letni senior planujący pielgrzymkę do Fatimy wykorzystał krótki postoju ambulansu na terenie ośrodka, w który przebywał. Mężczyzna wdarł się do wnętrza pojazdu i uciekł nim, kierując się ambulansem w trasę liczącą ponad 400 km. Chciał się dostać na poniedziałkowo-wtorkowe uroczystości 108. rocznicy objawień maryjnych w Fatimie z miejscowości Castro Marim, na południu Portugalii.
Po wydanym przez służby policyjne alercie funkcjonariusze portugalskiej drogówki wszczęli pościg za karetką, którą mężczyzna próbował dotrzeć do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej.
Demencja i akt desperacji
Władze domu spokojnej starości w Castro Marim przekazały, że nie spodziewały się tak desperackiego aktu ze strony podopiecznego placówki opiekuńczej, który, jak twierdzą, nie powinien był jej opuszczać z powodu wykrytych u niego początków demencji. Policja twierdzi tymczasem, że senior podczas nietypowej „pielgrzymki” do Fatimy prowadził ambulans w sposób wzorowy i „za kółkiem” czuł się bardzo pewnie.
USA: była wojująca ateistka-feministka opowiada o swojej „podróży do Matki Bożej”
Pragnienie wizyty w Fatimie
Kierownictwo zakładu opiekuńczego przekazało, że 76-letni mężczyzna przeprosił już za swój czyn, który jak twierdzi, był podyktowany frustracją z powodu zakazu opuszczania ośrodka, jaki otrzymał od jego dyrekcji. Jeden z jej przedstawicieli potwierdził, że senior „przed desperackim krokiem przez kilka godzin skarżył się, że zabroniono mu udać się do Fatimy”.
Źródło: KAI