Rozważanie Ewangelii na środę, 13 lipca

Mt 11,25-27 W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy […]

Mt 11,25-27
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić».

Greckie wyrażenie „nepios” ma podwójne znaczenie. Przetłumaczyć je można jako „niemowlę”, „dziecko”. W hebrajskim odpowiedniku ma z kolei bardziej negatywny wydźwięk: „prosty”, „niewykształcony”. Czy chodzi zatem o objawienie się prostaczkom, czy też o objawienie się dzieciom? A może jedno i drugie?
Jezus przyszedł do mnie – prostego człowieka, który nie należy do elit, nie ma szczególnych przywilejów, nie zasługuje na łaskę bardziej niż inni. Z mojej strony potrzeba natomiast dziecięcego zaufania, żeby Go przyjąć; potrzeba chłonnego umysłu typowego dla małych dzieci, żeby się Boga „nauczyć”, żeby Go poznać, wejść z Nim w relację bez zbędnych kalkulacji. Czy potrafię jeszcze stawać przed Bogiem z taką dziecięcą prostotą?

niniwa.pl

Redakcja portalu niniwa.pl