Dlaczego kochamy świąteczny klimat?

Święta kojarzą nam się z miłością i życzliwością, których niestety nie spotykamy na co dzień.

Święta Bożego Narodzenia są chyba najbardziej popularnym i lubianym wydarzeniem w ciągu całego roku. Jarmarki świąteczne, śnieg (chociaż on najmilszy jest, kiedy możemy podziwiać go przez okno z ciepłą herbatką), kupowanie i robienie prezentów dla bliskich – kto z nas tego nie lubi? Dlaczego te święta wywołują tyle pozytywnych emocji?

Wydaje mi się, że jest to spowodowane między innymi faktem, że od dziecka kojarzyły nam się one nie dość, że ze spotkaniami w gronie rodzinnym, to jeszcze z ukochanymi przez każde dziecko prezentami (otrzymywanymi zresztą nie tylko na Wigilię, ale też 6 grudnia na Mikołajki). Były to chyba najmilsze i najcieplejsze (choć zimowe) święta.

Tym bardziej wszechobecne znane nam dobrze zapachy, smaki, dźwięki oddziałują na nasze serca i umysły, cofają w czasie i budzą w nas znowu te kochające święta dzieci. Pomagają nam nie myśleć o problemach i czuć się komfortowo wśród lampek, choinek, piosenek świątecznych i tradycyjnego jedzenie, wśród rodziny i przyjaciół.

Święta kojarzą nam się z miłością i życzliwością, których niestety nie spotykamy na co dzień. Jest to coś, czym możemy dzielić się z całą resztą świata, niezależnie od wieku, narodowości czy poglądów, łączy nas to z innymi i budzi uczucie przynależności, którego często szukamy. Czasem na zakupach lub koncertach świątecznych traktujemy innych jak rodzinę ze względu na sam czas świąteczny – i to jest chyba najpiękniejsze.

Hanna Zielińska

Uczennica Liceum w Chmurze. Wolny czas spędza na rysowaniu, graniu na gitarze i pianinie oraz śpiewaniu albo spotykaniu się ze znajomymi.