Rozważanie Ewangelii na czwartek, 23 maja
Mk 9,41-50 Jezus powiedział do swoich uczniów: «Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, […]
Mk 9,41-50
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody. Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze. Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie. Bo każdy ogniem będzie posolony. Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą».
Kompromisy bywają dobre, ale nie ze złem. Nie przyzwyczajaj się do miernoty, ale wzbijaj się na szczyty. Dąż do życia, które będzie miało prawdziwy smak – takiego, które wie, co to znaczy zmagać się o to, co ważne. Takiego, które wie, co to znaczy zmagać się, by nie popełnić grzechu tylko po to, żeby zachować to, co najcenniejsze – Boga w sobie. Nie idź drogą miernoty i bylejakości. Nie wybieraj sztucznie wzmocnionego smaku. Bo fast food zawsze nim będzie. Nawet jeśli będzie smakował jak najlepsze wołowe mięso, będzie tylko marną podróbką. Ściemą. Oszustwem. Tylko Bóg gwarantuje prawdziwy smak życia.