Rozważanie Ewangelii na wtorek, 4 czerwca

Mk 12,13-17 Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli pochwycić Go w […]

Mk 12,13-17

Uczeni w Piśmie i starsi posłali do Jezusa kilku faryzeuszów i zwolenników Heroda, którzy mieli pochwycić Go w mowie. Ci przyszli i rzekli do Niego: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i na nikim Ci nie zależy. Bo nie oglądasz się na osobę ludzką, lecz drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Czy wolno płacić podatek Cezarowi, czy nie? Mamy płacić czy nie płacić?». Lecz On poznał ich obłudę i rzekł do nich: «Czemu Mnie wystawiacie na próbę? Przynieście Mi denara; chcę zobaczyć». Przynieśli, a On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?». Odpowiedzieli Mu: «Cezara». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga». I byli pełni podziwu dla Niego.

Kolejny podstęp faryzeuszów. Próbują mydlić Jezusowi oczy kolejnymi komplementami: „jesteś prawdomówny”, „nie oglądasz się na innych”, „nauczasz Bożej drogi”. Nie ma w nich prawdy.

Może warto się zastanowić, jak wyglądają moje relacje z drugim człowiekiem. Czy są one jasne, proste i szczere? A może tak jak faryzeusze próbuję przypodobać się innym, by osiągnąć jakąś korzyść?

niniwa.pl

Redakcja portalu niniwa.pl