Rozważanie Ewangelii na piątek, 12 lipca
Mt 10,16-23 Jezus powiedział do swoich apostołów: «Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, […]
Mt 10,16-23
Jezus powiedział do swoich apostołów: «Oto Ja was posyłam jak owce między wilki. Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie! Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować. Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom. Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić, gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. Brat wyda brata na śmierć i ojciec syna; dzieci powstaną przeciw rodzicom i o śmierć ich przyprawią. Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony. Gdy was prześladować będą w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę powiadam wam: Nie zdążycie obejść miast Izraela, nim przyjdzie Syn Człowieczy».
„Posyłam was jak owce między wilki”. Jezus wie, że bycie Jego uczniem nie będzie sielanką – Jego uczniowie będą prześladowani. Ale nawet wtedy nie będą sami i Jezus się o nich zatroszczy.
Dziś też nie jest łatwo być uczniem Jezusa. Liczba wierzących w Polsce maleje. Może w klasie czy na roku jesteś w mniejszości. Może tylko ty chodzisz jeszcze w niedzielę do kościoła, modlisz się, pościsz w piątek. Do tego jeszcze spotkania wspólnoty… Uczniowie Jezusa po zmartwychwstaniu też byli w mniejszości. Też mieli trudno. Ale Pan ich nie zostawił. W szczerej modlitwie porozmawiaj z Jezusem o swojej sytuacji i poproś Go, by dawał ci pewność, że zawsze jest z tobą!