Porada dnia dla wszystkich matek. Od faceta? Co on może wiedzieć?
Kochane mamy, kobiety i dziewczyny, nie odbierzcie tego źle. To nie tak, że teraz facet poradzi wam, jakimi być matkami… […]
Kochane mamy, kobiety i dziewczyny, nie odbierzcie tego źle. To nie tak, że teraz facet poradzi wam, jakimi być matkami…
Mężczyźni nie mają bladego pojęcia, jak być dobrą matką. To oczywiste. Mamy jednak radę uniwersalną. Nawet jeśli dziś jesteś młodą dziewczyną i daleko ci do bycia mamą, zapamiętaj te słowa. Przydadzą ci się prawdopodobnie w przyszłości.
Tej złotej rady nie zmajstrował żaden z naszych redaktorów płci męskiej, ale gość żyjący 500 lat temu we Florencji. Typowy „jolero”, przystojny, charyzmatyczny. Mimo potencjału do bycia „dobrą partią” (majątek, zawód), postanowił iść pod prąd. Pracował jako wychowawca, ale w wolnym czasie pomagał pielgrzymom i chorym w Rzymie. Mając 36 lat został kapłanem, a niedługo potem zaczął realizować swoje wielkie dzieło – tworzenie oratorium dla ludności Rzymu. Było to miejsce pogłębiania wiedzy religijnej i świadomości społecznej. Z grona przyjaciół w tym środowisku wyrośli m.in. św. Kamil de Lellis, św. Feliks z Cantalice, św. Jan Leonardi, św. Franciszek Salezy, św. Ignacy Loyola!
Mimo wielu perypetii i trudności realizował do końca swoje dzieło z zafuaniem Bogu i uśmiechem na ustach. Zasłynął z nietypowego apostolstwa dzieci, które licznie gromadził wokół siebie i prowadził do Kościoła.
Św. Filip Neri mawiał do swoich wychowanków i dzieci: „Bądźcie dobrzy, jeśli potraficie”.
Powstał nawet film o jego życiu i pod tym samym tytułem. Dlaczego jest to taka dobra rada? Są co najmniej dwa powody. Wielu wychowawców i świętych Kościoła, pracujących z młodzieżą i dziećmi mówiło, że lepsze efekty daje miłość wyrozumiała, niż surowa, karna. Po drugie ta maksyma ma w sobie wiele mądrości. Choćby nie wiadomo ile wysiłku włożyć w „ustawianie” dzieci, one zawsze będą po prostu sobą… czyli dziećmi. W ich naturze jest brykanie i popełnianie błędów. To wyrażenie „jeśli potraficie” ma podwójne znaczenie. To wyraz zaufania i wolności w stosunku do dzieci, ale też furtka i wentyl bezpieczeństwa dla rodziców, a głównie mam. To one najbardziej narażone są na stracenie cierpliwości podczas opieki nad małymi dziećmi w domu. Pogodzenie się z nieuniknionymi wybrykami, zdejmuje presję z barków matki. Warto trochę odpuścić.
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.