Historia o tym, jak rozum może nas doprowadzić do Boga
W ciągu jednej nocy przeczytała autobiografię św. Teresy z Avila. Gdy zamknęła książkę, powiedziała do siebie – To jest prawda. […]
W ciągu jednej nocy przeczytała autobiografię św. Teresy z Avila. Gdy zamknęła książkę, powiedziała do siebie – To jest prawda. Niedługo potem przyjęła chrzest i I Komunię św. Później wstąpiła do karmelu, a 9 sierpnia 1942 r. stała się męczennicą w Auschwitz.
Św. Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) była z pochodzenia Żydówką i to z dość gorliwej religijnie rodziny. Sama jednak w miarę dojrzewania osłabła w wierze, a w wieku 20 lat uznawała siebie jako ateistkę. Cechowała ją wielka inteligencja i naukowe zacięcie. Wszędzie szukała prawdy. Studiowała filozofię (w szczególności była pod wpływem fenomenologii), historię i j. niemiecki. Miała też znamienitych znajomych w świecie nauki. Była bardzo otwarta na wiedzę i wszystko chciała potwierdzić sama. Można powiedzieć, że w ten sposób poszukiwała podświadomie Boga. Angażowała się też jako pielęgniarka Czerwonego Krzyża w czasie I wojny światowej.
Boga odnalazła po przeczytanej książce, ale też dzięki Maxowi Schelerowi, który zapoznał ją z katolickimi ideami. Przyjęcie ich oczywiście oznaczało odcięcie się od żydowskich korzeni, ale paradoksalnie właśnie wówczas poczuła się prawdziwą Żydówką. Później swoje intelektualne zdolności skierowała w stronę pracy pedagogicznej w liceum i w Instytucie Pedagogiki Naukowej w Monasterze. Wygłaszała konferencje, prowadziła szkolenia, publikowała artykuły i wygłaszała wykłady w radio. Wstąpiła do karmelu, który odciął ją od świata, ale zbliżył do Boga. To tam i wtedy powstało jej ostatnie dzieło teologiczne „Wiedza krzyża”.
Dlaczego św. Edyta Stein jest nam bliska?
Może być kilka powodów. W świecie, w którym podważa się wiarę (choć jednocześnie kultywuje zabobon, przesądy i horoskopy), sposobem na dotarcie z Bogiem do ludzi może być właśnie wiedza i rzeczowa argumentacja. Okazuje się, że tą drogą też można odkryć Boga. Św. Edyta potwierdza swoim doświadczeniem słowa Jezusa „Ja jestem Drogą, Prawdą i Życiem”.
Św. Edyta przez krótki okres mieszkała w Lublińcu, gdzie znajduje się jej muzeum, przy ul. o jej rodowym nazwisku Courant. Jest patronką miasta i świętą bliską sercu oblatów z Lublińca i Kokotka.
Karmelitanki są bliskie oblatom także dlatego, że ich klasztor znajduje się w Kodniu, blisko Sanktuarium MB Kodeńskiej, prowadzonym przez Misjonarzy Oblatów MN. Ci, którzy mają okazję spotkać się z siostrami świadczą o ich świętości jeszcze za życia, bo ich bliskość z Bogiem jest niesamowita. Ciekawe, jak świat nas przytłacza, skoro odcięcie się od niego daje takie owoce. Ponadto mówi się, że tam, gdzie znajduje się karmel, tam dzieją się dobre, duchowe rzeczy i Pan Bóg szczególnie błogosławi!
Krzysztof Zieliński
Od 2008 roku współtworzy Oblackie Duszpasterstwo Młodzieży NINIWA, co jest jednocześnie pracą i życiową misją. Współorganizuje i animuje wydarzenia, pisze artykuły, redaguje treści książek i robi znacznie więcej. Człowiek orkiestra.